Ukraińcy strącają Kindżały, a rosyjscy naukowcy są oskarżani o zdradę

"Z bardzo poważnymi zarzutami" mierzą się trzej rosyjscy naukowcy pracujący nad technologiami hipersonicznymi - oświadczył rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, dzień po tym jak Ukraińcy, jak twierdzą, strącili sześć hipersonicznych pocisków Kindżał, które - jak twierdziła przed wojną na Ukrainie Rosja - są niemożliwe do przechwycenia przez współczesną obronę przeciwlotniczą.

Publikacja: 17.05.2023 13:30

Gaszenie pożaru wywołanego upadkiem szczątków rosyjskiego pocisku

Gaszenie pożaru wywołanego upadkiem szczątków rosyjskiego pocisku

Foto: PAP/EPA

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 448

Pieskow był pytany o list otwarty pracowników Instytut Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej syberyjskiego oddziału Rosyjskiej Akademii Nauk, którzy wystąpili w obronie trzech naukowców z tej placówki, pracujących nad technologiami hipersonicznymi, po tym jak oskarżono ich o zdradę.

Rzecznik Kremla pytany o sprawę odparł, że "nie sądzi, aby Kreml mógł na to jakoś zareagować".

- Rosyjskie służby specjalne pracują, wykonują swoje zadania, to bardzo poważne oskarżenia. Oczywiście każdy jest uznawany za sędziego dopiero decyzją sądu - stwierdził Pieskow.

- Oczywiście, w przypadku działań śledczych, nie mamy prawa przedstawiać naszego stanowiska - podsumował rzecznik Kremla.

Czytaj więcej

Rosja zaatakowała w nocy Ukrainę pociskami hipersonicznymi. Wszystkie zniszczono

Autorzy listu otwartego w obronie aresztowanych naukowców podkreślają, że aresztowani są znani z "wspaniałych wyników prac naukowych" i z tego, że "zawsze działali w interesie kraju".

Aresztowani to Anatolij Masłow, Aleksandr Szypluk i Walery Zwiegincew. Autorzy listu otwartego w ich sprawie ostrzegają, że aresztowanie trzech uczonych może "poważnie zagrozić rosyjskiej nauce".

Pociski hipersoniczne Kindżał, zaprezentowane przez Rosję publicznie po raz pierwszy kilka lat temu, mają osiągać prędkość do 10 Machów (12 250 km/h) i - jak przekonywał Władimir Putin - są w stanie przełamać każdą obronę przeciwlotniczą. Tymczasem Ukraina twierdzi, że zestrzeliła sześć z nich, chociaż Rosjanie tego nie potwierdzają.

Nie tylko boimy się o los naszych kolegów. Nie wiemy jak dalej pracować

List otwarty w obronie aresztowanych naukowców

W 2012 roku Masłow i Szypluk prezentowali wyniki eksperymentu z projektem pocisku hipersonicznego na seminarium naukowym w Tours, we Francji, W 2016 roku wszyscy trzej byli autorami rozdziału w publikacji naukowej poświęconego badaniom technologii hipersonicznych.

Autorzy listu otwartego w sprawie aresztowanych naukowców mówią jednak, że ich publikacje na forum międzynarodowym zawsze były sprawdzane pod kątem tego czy nie stanowią naruszenia przepisów o informacjach niejawnych. Dodają, że ich sprawa pokazuje, że "każdy artykuł czy raport może prowadzić do oskarżeń o zdradę".

"W tej sytuacji nie tylko boimy się o los naszych kolegów. Nie wiemy jak dalej pracować" - dodają.

Ostrzegają też, że aresztowania naukowców mogą mieć efekt mrożący wobec młodych naukowców z Rosji.

Pieskow był pytany o list otwarty pracowników Instytut Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej syberyjskiego oddziału Rosyjskiej Akademii Nauk, którzy wystąpili w obronie trzech naukowców z tej placówki, pracujących nad technologiami hipersonicznymi, po tym jak oskarżono ich o zdradę.

Rzecznik Kremla pytany o sprawę odparł, że "nie sądzi, aby Kreml mógł na to jakoś zareagować".

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Donald Trump wrócił na miejsce zamachu. Wspiera go Elon Musk
Polityka
Donald Trump wraca do miasta, gdzie próbowano go zabić. Będzie tam Elon Musk
Polityka
Kim Dzong Un grozi użyciem broni atomowej
Polityka
Kurt Volker: Trump ma pomysł na Ukrainę