Ze wszystkich postsowieckich państw aspirujących do Unii Europejskiej i NATO Gruzja jako jedyna nie zaogniła swoich relacji z Rosją od początku rosyjskiej agresji nad Dnieprem. Wręcz przeciwnie.
W środę Władimir Putin zniósł obowiązek wizowy dla Gruzinów. Został wprowadzony po tym, jak w 1999 roku ówczesny prezydent Gruzji Eduard Szewardnadze omówił Borysowi Jelcynowi rozmieszczenia rosyjskiej armii na granicy z Czeczenią od strony Gruzji. W środę Putin zniósł też wprowadzony przez siebie zakaz lotów do Gruzji. Kreml zawiesił wszystkie połączenia po antyrosyjskich protestach w Tbilisi latem 2019 roku, wywołanych przyjazdem delegacji rosyjskiej Dumy do gruzińskiego parlamentu.