Błaszczak podkreślił, że rząd zdaje sobie sprawę, iż "sytuacja jest groźna na zachodzie Europy". Zasugerował jednak, że Polska nie jest krajem atrakcyjnym dla terrorystów.
Dlaczego? - My nie mamy takich problemów, jakie są na zachodzie Europy. Takim charakterystycznym obrazem co się dzieje w Brukseli jest to, że kiedy został aresztowany jeden z tych terrorystów, to funkcjonariusze zostali obrzuceni kamieniami przez młodych ludzi w dzielnicy arabskiej w Belgii - wyjaśnił szef MSWiA. - U nas nie ma dzielnic, gdzie nie obowiązuje prawo naszego kraju tylko szariat - dodał.
Pytany o lojalność żyjących w Polsce muzułmanów wobec Polski, szef MSWiA stwierdził, że "na pewno mamy pewność co do potomków polskich Tatarów, to są lojalni obywatele Rzeczpospolitej". Z kolei przybyszów z Bliskiego Wschodu - jak zauważył szef MSWiA - "nie ma w Polsce dużo".
- Polska nie może popełniać tych błędów, które popełnił zachód Europy dziesiątki lat temu. To jest pierwsza refleksja. Druga refleksja, to bardzo wyraźna i stanowcza reakcja na kolejne fale migracji, których prawdopodobnie spodziewamy się - oświadczył Błaszczak.
Dodał, że Europa musi być stanowcza wobec kolejnych fal imigrantów napływających na Stary Kontynent. - Oczywiście pomagamy uchodźcom, ale pomagajmy tak, gdzie oni są uchodźcami, czyli w Turcji, Jordanii, czy w Libanie - podkreślił.