Reklama
Rozwiń

Minister ds. UE: KE rozumie, że nie odpuścimy. Zobowiązania wypełniliśmy w 95 proc.

- Nie jadę do Brukseli po propozycje legislacyjne ze strony KE, bo byłoby to postawieniem sprawy na głowie, tylko jadę, by rozmawiać o wzajemnych zobowiązaniach. Polska wypełniła je w 95 proc. i jest gotowa wypełnić w pozostałych 5 proc. - powiedział na antenie Radia Zet minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk.

Publikacja: 15.11.2022 10:34

Szymon Szynkowski vel Sęk, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

Szymon Szynkowski vel Sęk, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

Foto: gov.pl

adm

Minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk mówił na antenie Radia Zet o kulisach. rozmów z Komisją Europejską. - Myślę, że przyjęli do wiadomości to, że nasze stanowisko jest bardzo jasne i że nie ustąpimy. To bardzo wyraźnie padło z mojej strony i myślę, że dotarło do adresatów - powiedział. Zapytany o to, czy Polska oczekuje od Brukseli, że przedstawi na piśmie konkrety legislacyjne, polityk powiedział, że to „częściowo prawda”. - Oczekujemy od Komisji Europejskiej konkretów, ale nie w formie postulatów Komisji, które mamy wdrożyć - podkreślił Szynkowski vel Sęk. - Nie jadę do Brukseli po propozycje legislacyjne ze strony KE, bo byłoby to postawieniem sprawy na głowie, tylko jadę, by rozmawiać o wzajemnych zobowiązaniach. Polska wypełniła je w 95 proc. i jest gotowa wypełnić w pozostałych 5 proc. - dodał. 

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Kaczyński chce ustawy zamykającej granice RP dla obywateli niektórych państw
Polityka
Sondaż: Kto z koalicji premierem za Donalda Tuska? Najlepiej Radosław Sikorski
Polityka
Jarosław Kaczyński skomentował rozmowę z Szymonem Hołownią
Polityka
Sondaż SW Research. Potężny spadek Koalicji Obywatelskiej. Czy PiS wróci do władzy po wyborach parlamentarnych?
Polityka
Oddział Instytutu Pileckiego w Nowym Jorku wpadł w pułapkę. Skarbonka bez dna