Podczas sierpniowej debaty z Rafałem Trzaskowskim w ramach "Campusu Polska Przyszłości Donald Tusk stwierdził, że decyzja o usunięciu ciąży należy nie do "księdza, prokuratora, czy działacza partyjnego", ale wyłącznie do kobiety.
Szef Platformy Obywatelskiej dodał, że nie ma miejsca na listach PO w przyszłorocznych wyborach dla tych, którzy się z tym stwierdzeniem nie zgadzają. Ogłosił przygotowanie ustawy, który przyjmuje legalność aborcji do 12 tygodnia ciąży.
Czytaj więcej
W programie PO znajduje się projekt ustawy, który zakłada możliwość przeprowadzenie legalnej abor...
- To bardzo mocny sygnał, który będzie pewnie dobrze odbierany przez wielu wyborców o orientacji lewicowo-liberalnej. Odwrotnie w przypadku ludzi o ugruntowanych poglądach umiarkowanie-konserwatywnych - ocenił słowa lidera PO były prezydent Bronisław Komorowski.
- Być może przyczyni się to do powstania dwóch list. Rozumiem, że Donald Tusk podjął w pełni świadomie decyzję o radykalnym zwrocie - mówił w rozmowie z Interią.