Czarzasty: Ziobro zrobi wszystko, by nie stracić funkcji

Jak Ziobro straci swoją funkcję nawet na dwa tygodnie, to straci całą swoją pozycję. Zrobi więc wszystko, żeby jej nie stracić – ocenił Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący SLD, wicemarszałek Sejmu w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem.

Aktualizacja: 16.12.2020 12:49 Publikacja: 16.12.2020 12:40

Czarzasty: Ziobro zrobi wszystko, by nie stracić funkcji

Foto: tv.rp.pl

Czarzasty skomentował wyniki unijnego szczytu.

- Stały się cztery rzeczy: po pierwsze Polska dostała pieniądze i to dobra informacja. Po drugie premier posłuchał opozycji i nie zgłosił weta, a przecież jedyną stroną, która mówiła, by go nie zgłaszać, była opozycja. Po trzecie Zbigniew Ziobro zrobił z siebie idiotę. Po czwarte walka o praworządność w Polsce w ramach UE trwa, bo przecież to rozporządzenie łączące praworządność z pieniędzmi nie zostało wycofane, a tylko skierowane do TSUE. Ponadto zostanie uszczegółowione, więc pod tym względem PiS nie  odniosło sukcesu – ocenił wicemarszałek Sejmu.

Włodzimierz Czarzasty analizował również możliwość rozpadu koalicji Zjednoczonej Prawicy.

- Będzie trwać, ponieważ  mają wspólne interesy. Jarosław Kaczyński ma większość w parlamencie, nie stracił jej pomimo kryzysów – zawsze znajdzie się ktoś, kto w rzeczach zasadniczych będzie popierał pana Kaczyńskiego. Moim zdaniem Ziobro nie wyjdzie z koalicji, Jarosław Gowin wyszedł na sekundę, ale też nie wyszedł z parlamentu, tylko przestał być na chwilę wicepremierem i wrócił. Jak Ziobro straci swoją funkcję na dwa tygodnie, to straci całą swoją pozycję, więc zrobi wszystko, żeby jej nie stracić: będzie się ośmieszał, opowiadał bzdury „weto albo śmierć” i straszył.  A tak naprawdę jest facetem, który jest przylepiony do funkcji prokuratora (generalnego) i ministra sprawiedliwości, a jak ją straci będzie nikim, więc jej nie opuści, a, żeby jej nie opuścił, to musi zostać w rządzie – stwierdził polityk.

Czarzasty skomentował wyniki unijnego szczytu.

- Stały się cztery rzeczy: po pierwsze Polska dostała pieniądze i to dobra informacja. Po drugie premier posłuchał opozycji i nie zgłosił weta, a przecież jedyną stroną, która mówiła, by go nie zgłaszać, była opozycja. Po trzecie Zbigniew Ziobro zrobił z siebie idiotę. Po czwarte walka o praworządność w Polsce w ramach UE trwa, bo przecież to rozporządzenie łączące praworządność z pieniędzmi nie zostało wycofane, a tylko skierowane do TSUE. Ponadto zostanie uszczegółowione, więc pod tym względem PiS nie  odniosło sukcesu – ocenił wicemarszałek Sejmu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Konwencja PiS. Znamy liderów list w wyborach do PE. Są Wąsik, Kamiński, Obajtek
Polityka
Morawiecki na plakatach w Budapeszcie. Tusk: Kiedyś mówiono "pożyteczny idiota"
Polityka
Prezydent Andrzej Duda skierował oficjalne pismo do Donalda Tuska
Polityka
Spór rządu z prezydentem o komisarza UE? Cimoszewicz: Zlekceważyć głos pana Dudy
Polityka
Wicepremier: Na miejscu Tuska nie chciałbym 1 maja stawać obok Andrzeja Dudy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił