- Jeżeli liderzy partii opozycyjnych nie chcą wywoływać kolejnego sporu i awantur, to powinni na tę decyzję marszałka Kuchcińskiego uszanować i poczekać na wyznaczenie terminu. 18 maja jest dla PiS nie do zaakceptowania, jest co najmniej kilka powodów, dla których spotkanie to jest niemożliwe. Wyznaczenie takiego terminu ma na celu wywołanie kolejnej awantury i kolejnych sporów - mówił Brudziński.
- Powtórzę: gospodarzem tego miejsca (Sejmu - red.) jest marszałek Kuchciński - dodał Brudziński.
Poseł PiS zapewnił jednocześnie, że intencją jego partii jest zakończenie sporu wokół TK przy uszanowaniu obowiązującego w Polsce prawa.
Odpowiadając na apel Ryszarda Petru, by PiS nie zabierał się za zmiany w konstytucji, Brudziński wypomniał liderowi Nowoczesnej jego wpis na Facebooku, z którego wynikało, że w Polsce obowiązuje do dziś Konstytucja 3 Maja. - Panie Ryszardzie, daj pan spokój, za każdym razem, gdy wypowiada się pan o konstytucji opinia na temat polskich posłów leci w dół - podkreślił. - Nie gadaj pan już więcej na temat UE - dodał.
Nawiązując do kolejnego apelu Petru, który mówił, by PiS nie wyprowadzał Polski z UE, Brudziński ironizował, że jest wdzięczny opozycji, że ta nie informuje iż PiS chce wyprowadzić Polskę z Układu Słonecznego lub z kręgu cywilizacji chrześcijańskiej.