Reklama

Biden: Nie obchodzi mnie, co myśli Putin. Z niczego się nie wycofuję

Prezydent USA Joe Biden skomentował swoje słowa o tym, że prezydent Rosji Władimir Putin nie powinien pozostać przy władzy. Oświadczył, że w Warszawie wyraził swoje moralne oburzenie, a nie zmianę polityki amerykańskiej administracji.

Publikacja: 28.03.2022 22:26

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden

Foto: Anna Moneymaker / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP

zew

- Na litość boską, ten człowiek nie może pozostać u władzy - powiedział w sobotę w Warszawie Joe Biden po tym, jak określił wywołaną przez prezydenta Rosji Władimira Putina i trwającą od ponad miesiąca wojnę na Ukrainie jako zamach na światową wolność i bezpieczeństwo. Pytany w niedzielę, czy wzywał do zmiany reżimu w Rosji odparł, że nie.

O swoją wypowiedź prezydent Stanów Zjednoczonych został kolejny raz zapytany w poniedziałek. - Nie wyrażałem wtedy zmiany polityki ani nie robię tego teraz - powiedział. - Wyrażałem moralne oburzenie, które czułem wobec sposobu postępowania Putina i działań tego człowieka - podkreślił. Zaznaczył, że wcześniej spotkał się w Warszawie z uchodźcami z Ukrainy. Zadeklarował, że nie zamierza  przepraszać za swoje słowa.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Polityka
Masowe protesty przeciwko polityce Donalda Trumpa. W USA manifestują pod hasłem „Żadnych królów”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Polityka
Jędrzej Bielecki: Dni Maduro są policzone
Polityka
Zamieszki w Bogocie. Ambasada USA ostrzelana z łuków, ranni policjanci
Polityka
Republikański kongresmen miał spędzić lata w więzieniu. Trump kazał go wypuścić
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Polityka
Trump na spotkaniu z Zełenskim: Tomahawki mogą zostać odebrane przez Putina jako eskalacja
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama