Reklama

Kosztowny turniej piłkarski z udziałem polskich posłów

Ponad 50 tys. zł poszło na udział polityków w rozgrywkach sportowych. Tłumaczą, że dzięki temu nawiązali potrzebne im w pracy międzynarodowe kontakty.

Publikacja: 03.02.2022 21:00

Kosztowny turniej piłkarski z udziałem polskich posłów

Foto: IFC 2021

Mogosoaia to wieś położona obok stolicy Rumunii, czyli Bukaresztu, która słynie z pałacu w stylu rumuńskiego renesansu. Między 10 a 12 września opanowały ją piłkarskie emocje. To właśnie w tej wsi oraz w innej miejscowości – Buftei – rozegrano Międzyparlamentarny Turniej Piłki Nożnej. Starły się w nim reprezentacje Włoch, Ukrainy, Turcji i Rumunii, przy czym ten ostatni kraj wystawił dwie drużyny: z Izby Deputowanych i Senatu. Przyjechali też polscy posłowie, a w ich przypadku wyjazd był bardzo kosztowny.

W sumie poleciało ich 16, w tym 11 z klubu PiS (Marek Ast, minister sportu, Kamil Bortniczuk, Marcin Gwóźdź, Jan Kanthak, Bartosz Kownacki, Jarosław Krajewski, Wiesław Krajewski, Paweł Lisiecki, Grzegorz Matusiak, Marek Matuszewski i Marcin Porzucek), Krzysztof Gawkowski z Lewicy, Dariusz Klimczak z PSL, Krzysztof Tuduj z Konfederacji, Michał Wypij z Porozumienia i niezrzeszony Łukasz Mejza, do niedawna wiceminister sportu. Na liście był też Michał Jaros z KO, ale ostatecznie odwołał wyjazd.

Bilety każdego kosztowały 3,1 tys. zł, za wyjątkiem Mejzy, u którego wydatek wyniósł 5,8 tys. zł. W sumie daje to 53 tys. zł. Dochodzą do tego m.in. diety i ubezpieczenia oraz koszty wyjazdu dwóch pracowników Kancelarii Sejmu, w tym komendanta straży marszałkowskiej Michała Sadonia, których udział w drużynie dopuszczał regulamin turnieju. Ile wynosiły pełne koszty – Centrum Informacyjne Sejmu nam nie odpowiedziało, tłumacząc to m.in. zamknięciem roku podatkowego i sytuacją pandemiczną. Jednak biorąc pod uwagę same koszty przelotu, był to prawdopodobnie najdroższy wyjazd w tej kadencji Sejmu.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Jakie haki ma na „naszych” prezes?

Niektóre bilety posłów wylatujących za granicę kosztowały więcej. Np. w grudniu 2019 r. wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska z PiS za 25,7 tys. zł poleciała do Mongolii na zaproszenie wiceszefa parlamentu tego kraju, zaś 20,3 tys. zł kosztowała wizyta w Waszyngtonie w lutym 2020 r. posła KO Arkadiusza Marchewki. Na niektóre imprezy i wydarzenia polityczne posłowie wyjeżdżali grupowo, m.in. sesje Zgromadzenia Parlamentarnego NATO. Jednak prawdopodobnie w żadnym przypadku nie kosztowało to tyle, co w związku z turniejem.

Reklama
Reklama

Dlaczego podatnik musiał ponieść taki koszt? „Międzyparlamentarny Turniej Piłki Nożnej jest wydarzeniem cyklicznym, organizowanym od 2012 r. przez poszczególne parlamenty" – tłumaczy Centrum Informacyjne Sejmu, zaś członkowie reprezentacji podkreślają, że impreza miała też wymiar polityczny. – Tego typu spotkania ułatwiają nawiązywanie kontaktów z parlamentarzystami innych państw, do czego zresztą doszło dzięki turniejowi – mówi poseł Krzysztof Gawkowski.

– Podczas pobytu odbyliśmy spotkania z parlamentarzystami z Włoch, Rumunii i ambasadorem polskim. Warto podkreślić, że koszty zakwaterowania poniosła strona rumuńska – dodaje Paweł Lisiecki i zauważa, że reprezentacja dobrze wypadła pod względem sportowym. Zajęła po grze w finale drugie miejsce. Jednak warto dodać, że ten cel osiągnęła, wygrywając po drodze tylko jeden mecz, a drugi remisując. Cały turniej był zdominowany przez członków rumuńskiej Izby Deputowanych, którzy wszystkie mecze wygrali wysoko bez utraty gola, a w finale rozgromili Polaków 5:0.

Dlatego wyjazd polskich posłów nie wszystkim się podoba. – Podróże zagraniczne są potrzebne, bo pozwalają poszerzyć perspektywy, jednak warto, by były rozsądne. Mam wątpliwości, czy tak było w tym przypadku – mówi posłanka KO Monika Rosa.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama