Reklama

CBA kontroluje oświadczenia majątkowe wiceministra Łandy

CBA wszczęło kontrolę oświadczeń majątkowych wiceministra zdrowia. Krzysztof Łanda nie zgodził się na ich upublicznienie.

Aktualizacja: 12.07.2016 12:58 Publikacja: 12.07.2016 10:47

CBA kontroluje oświadczenia majątkowe wiceministra Łandy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Rozpoczęta wczoraj kontrola dwóch oświadczeń wiceministra zdrowia odpowiedzialnego za rynek leków wart 12 mld zł to efekt zawiadomienia ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. Potwierdza to w odpowiedzi dla „Rzeczpospolitej” Milena Kruszewska, rzeczniczka resortu. - Minister Zdrowia, dla ucięcia medialnych spekulacji, zwrócił się do CBA o kontrolę oświadczenia majątkowego wiceministra Łandy - mówi Kruszewska.

Problemy Łandy z majątkiem to efekt publikacji „Rzeczpospolitej’ z lutego tego roku, w której opisaliśmy, że Łanda nie wykazał w złożonym oświadczeniu majątkowym po objęciu funkcji wiceministra żadnych dochodów. Mimo wielu aktywności: założyciel i prezes fundacji Watch Health Care (wspieranej przez koncerny farmaceutyczne) , prezes spółki z o.o. Meritum L.A. oraz jej były udziałowiec, wspólnik w spółce HTA Audit Stabrawa, Łanda, Kordecka. Dopiero po pytaniach Łanda podał ile zarobił w firmie HTA Audit w 2015 r. To 116 455,08 zł. Natomiast w wyniku sprzedaży ogółu praw i obowiązków z tytułu udziału w spółce HTA Audit Stabrawa, Łanda, Kordecka sp.j. minister otrzymał 15 tysięcy złotych.

Łanda to były ekspert Polskiej Unii Onkologii oraz specjalista ds. systemu ochrony zdrowia Business Center Club i członek wielu stowarzyszeń z zakresu ochrony zdrowia. W nich również miał pracować społecznie. Duży majątek Łandy należy do żony Katarzyny, prowadzącej działalność gospodarczą związaną m.in. z badaniami klinicznymi. Ustawa antykorupcyjna wymaga by funkcjonariusze publiczni składali oświadczenie majątkowe współmałżonka, jeśli prowadzi on działalność gospodarczą.

- Minister Łanda składał oświadczenie o prowadzeniu działalności gospodarczej przez żonę w momencie objęcia stanowiska podsekretarza stanu w MZ - poinformowała nas Kruszewska. 

Do końca kwietnia tego roku funkcjonariusze publiczni, a więc także ministrowie i wiceministrowie musieli złożyć nowe oświadczenia majątkowe za cały 2015 r. Łanda złożył je, ale nie zdecydował się na jego ujawnienie w BIP. Podjął decyzję o wycofaniu pierwszego oświadczenia. Ministrowie nie muszą ale mogą ujawniać swoje oświadczenie - dotychczas taka praktyka obowiązywała. Ale w rządzie Beaty Szydło już tak nie jest. Swoje majątki utajnili inni wiceministrowie zdrowia oraz wszyscy wiceministrowie rozwoju, zdrowia i cyfryzacji. To precedens który nie miał miejsca od czasu wprowadzenia ustawy antykorupcyjnej w 1997 r. - Prawo ich do tego nie zmusza, ale od kilkunastu lat była to żelazna praktyka - mówi Grażyna Kopińska, dyrektor programu Stop Korupcji w Fundacji Batorego. 

Reklama
Reklama

Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, zwana ustawą antykorupcyjną nakazuje członkowi Rady Ministrów, jako osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe złożenie oświadczenia majątkowego na dzień przed powołaniem na stanowisko. Ustawa podpisana jeszcze za czasów Aleksandra Kwaśniewskiego mówi także, że osoba pełniąca funkcje publiczne może wyrazić zgodę na ujawnienie oświadczenia. 

Zgodnie z art. 10 ust. 3 ustawy informacje zawarte w tym dokumencie stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla dokumentów o klauzuli "zastrzeżone".

Gorąco wokół wiceministra Łandy zrobiło się kilka tygodni temu. „ Fakt” napisał o konflikcie w resorcie i odsunięciu Łandy od nadzoru nad polityką lekową. Zdaniem „Faktu” to notatka ważnej urzędniczki resortu, podwładnej Łandy. "Wiemy, że pojawiły się w niej zarzuty, że wiceminister przygotowywał decyzje korzystne dla konkretnych firm farmaceutycznych. Notatkę przekazała ministrowi dyrektor generalna ministerstwa Izabela Trojanowska” - napisał „Fakt". Kruszewska temu zaprzecza.

- Decyzja o podziale kompetencji wynikała z potrzeby odciążenia wiceministra Krzysztofa Łandy w wielu zadaniach związanych zarówno z polityką lekową, jak i m.in. koszykiem, wyceną świadczeń i mapami potrzeb zdrowotnych. Decyzja o podziale kompetencji nie wynikała z jakichkolwiek zarzutów wobec wiceministra, jak spekulują media - odpowiada nam rzeczniczka.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama