Profesor Żaryn powiedział, że nie ma wątpliwości, że Rzeź Wołyńska była ludobójstwem. - 120-160 tys. ofiar to szacunki, które się zmieniają. Kiedyś nie mieliśmy listy imiennej tych ludzi – mówił o liczbie ofiar senator.
- Chcemy jako Polska i Polacy, być przyjacielem naszego wschodniego sąsiada – powiedział Żaryn. - Strona ukraińska musi zrozumieć, że w politycznej przyjaźni, do tanga trzeba dwojga – dodał.
Senator pytał, że jeżeli Ukraińcy chcą budować swoją tożsamość o tamte wydarzenia, to jak mamy się nie bać takiej tożsamości. - Te relacje polsko-ukraińskie, w oparciu o historię, będą powodowały napięcie – mówił Żaryn. - Co nie znaczy, że mamy się odwracać ciągle za siebie i skupiać na tych napięciach.
Gość red. Michała Szułdrzyńskiego mówił, że nie rozumie rosyjskiego MSZ, który domaga się wyjaśnień słów szefa MON Antoniego Macierewicza, ten mówił, że do ludobójstwa na Wołyniu doszło w konsekwencji działań Związku Radzieckiego. - II wojna światowa nie wybuchłaby 1 września, gdyby nie pakt Ribbentrop-Mołotow – mówił Żaryn.