Reklama

Mandaty nie wywrócą rządów Zjednoczonej Prawicy

Inicjatywa dotycząca mandatów jest krytykowana przez opozycję. Budzi też konsternację w samej Zjednoczonej Prawicy, ale to nie jest temat, który mógłby wywołać poważny kryzys.

Aktualizacja: 11.01.2021 20:13 Publikacja: 11.01.2021 19:15

Mandaty nie wywrócą rządów Zjednoczonej Prawicy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Projekt nowelizacji kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenie zakłada, że nie będzie można tak jak teraz odmówić przyjęcia mandatu, tylko go zaskarżyć. Projekt złożyła grupa posłów PiS, ale wnioskodawców reprezentuje Jan Kanthak z Solidarnej Polski.

Projekt wsparł w poniedziałek wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, który stwierdził, że to „pomysł koalicjantów", który wydaje się „rozsądny i logiczny". Terlecki zastrzegł, że zapewne sprawa będzie poruszona na najbliższym posiedzeniu Rady Koalicji, ale nie jest tak, że każdy pomysł trzeba wstępnie dokładnie omawiać. Przeciwko projektowi są politycy Porozumienia Jarosława Gowina. – To jest naturalne, że mamy odmienne poglądy w niektórych kwestiach, gdybyśmy się we wszystkim zgadzali, to bylibyśmy jedną, a nie trzema partiami – mówi nam Jan Strzeżek, wicerzecznik Porozumienia.

Przeciwko jest też opozycja, którą Terlecki nazwał „durną". Swoje mocne zastrzeżenia wyrażają liczni konstytucjonaliści. Politycy Solidarnej Polski wskazują, że podobne rozwiązania funkcjonują w Niemczech i w innych krajach Zachodu. W Sejmie mówi się jednak, że projekt może ulec modyfikacjom, zwłaszcza w tym kluczowym zapisie dotyczącym przyjmowania mandatów. Prace nad nim to sprawa przyszłości, Sejm zbiera się dopiero 20 stycznia na pierwszym posiedzeniu w nowym, 2021 roku.

Czy jest to fundamentalna sprawa dla Zjednoczonej Prawicy? Z naszych rozmów wyłania się obraz sytuacji przeczący tej tezie. Mówią to politycy z różnych ośrodków władzy, ale jednocześnie niemal wszyscy odnotowują polityczne pozycjonowanie się głównych sił w tej sprawie. Podobne do tego, które moglibyśmy obserwować w poprzednim roku, zwłaszcza jeśli chodzi o postawę partii Gowina i Ziobry jako zwolenników twardszego czy bardziej umiarkowanego kursu.

Przeciwko rozwiązaniu zaproponowanemu w jego pierwotnym kształcie mocno protestuje opozycja. Zarówno Koalicja Obywatelska, Lewica, jak i PSL. – Pisowski projekt likwidujący możliwość odmowy przyjęcia mandatu to drastyczne ograniczenie praw obywatelskich. To jest projekt rodem z najciemniejszych dyktatur – powiedziała w poniedziałek Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej. Co wobec tego projektu mówią politycy Konfederacji? – Po pierwsze, to ograniczenia praw obywatelskich, które do tej pory były z nami. Po drugie, jest to oczywisty skok na kasę ze strony władz. Po trzecie, pomysł niesie ogromny bagaż emocjonalny. To ma sprawić, że będziemy się bać policji. To swego rodzaju tresura – mówi „Rzeczpospolitej" Artur Dziambor, gdyński poseł Konfederacji.

Reklama
Reklama

W obozie Zjednoczonej Prawicy dużo więcej niż o mandatach mówi się o wecie prezydenta Andrzeja Dudy do ustawy o działach administracji rządowej. W Warszawie powstała nawet teoria, że weto jest na prośbę Zbigniewa Ziobry w związku z nadzorem nad Lasami Państwowymi, które miały trafić do resortu rolnictwa. Ale samo przeniesienie nadzoru nad Lasami nie miało mieć miejsca, bo w Ministerstwie Rolnictwa nadzór ten miał i tak sprawować wiceminister Edward Siarka z Solidarnej Polski. Sama ustawa działowa nie determinowałaby zresztą, gdzie będzie leśnictwo, bo to rozstrzygnęłoby i tak osobne rozporządzenie. Co więcej, przed samym wetem prezydent Andrzej Duda w ramach – jak to słyszymy – lojalności wewnętrznej obozu poinformował premiera Mateusza Morawieckiego o całej sytuacji, a politycy są umówieni na kolejne spotkanie w sprawie nowego projektu ustawy. Jak słyszymy przy okazji, rozmowy prezydenta z premierem są częste.

Rząd skupiony jest obecnie na Narodowym Programie Szczepień, który wchodzi w nową fazę.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama