Rozpoczęty we wtorek proces 35-letniego Svena Laua, oskarżonego o finansowe wspieranie walczących w Syrii dżihadystów, stał się w Niemczech swego rodzaju sensacją. Sprawy sądowe, podobne do tej w Duesseldorfie, miały już w Niemczech miejsce, lecz Sven Lau jest znanym islamskim kaznodzieją nawołującym do okazywania pomocy braciom walczącym w Syrii.
Z takim posłaniem, mniej lub bardziej zakamuflowanym, podróżuje po kraju nierzadko w towarzystwie najbardziej znanego konwertyty Pierre’a Vogla. Sven Lau, znany w środowisku jako Abu Adam, uczestniczył też w spektakularnej akcji przed dwoma laty w Wuppertalu, gdzie salafici w pomarańczowych kamizelkach z napisem „Shariah Police” (policja szariatu) pojawili się na ulicach, namawiając muzułmanów do abstynencji, nieuczestniczenia w spotkaniach towarzyskich i trzymania się z daleko od salonów gier hazardowych.