– Jesteśmy na ostatnim etapie rozmów – potwierdza lider nowej formacji parlamentarnej. Na czym ma ona polegać? Lider Europejskich Demokratów liczy na wspólne inicjatywy, w tym tworzenie projektów ustaw. WRD zyskuje więc dodatkową możliwość wnoszenia za pośrednictwem koła poselskiego inicjatyw legislacyjnych do parlamentu.

– Polityczny krok Jacka Protasiewicza nie dziwi Pawła Rabieja z Nowoczesnej. – Nowe inicjatywy polityczne zderzają się z wyzwaniem: wyróżnij się albo zgiń. Grupa byłych polityków PO walczy o swoją tożsamość. To dobrze, że zdecydowała się na współpracę z WRD – uważa Rabiej. Na pytanie o możliwość znalezienia się na wspólnych listach wyborczych polityków Nowoczesnej i pozostałych członków koalicji reaguje z dystansem. – Dobrze by było, gdyby opozycja po prostu się zjednoczyła. Być może pod patronatem KOD, ale jako ruchu obywatelskiego – dodaje Rabiej.

Sukcesu współpracy nowego koła poselskiego z koalicją Wolność, Równość, Demokracja nie wróży Jan Grabiec z PO. – Nie wierzę w to, że Michał Kamiński może stać się „ustami" WRD. Poza tym koalicja nie ma planu politycznego. Brak klarownej strategii wyklucza udział Platformy Obywatelskiej w tym projekcie – uważa Grabiec.