Aktualizacja: 15.12.2016 06:13 Publikacja: 14.12.2016 17:34
Stanisław Tyszka
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
„Otrzymałem od Marszałka Sejmu wraz z innymi wicemarszałkami nagrodę roczną w wysokości 13.169,21 złotych netto. Podziękowałem Marszałkowi za docenienie mojej pracy, ale pieniądze zwróciłem” – napisał we wtorek w mediach społecznościowych wicemarszałek Sejmu z Kukiz’15.
Argumentował, że gdy większość Polaków pracuje za 2 tys. zł netto miesięcznie, to przyjęcie takiej nagrody byłoby niestosowne. „Do polityki przyszedłem po to, by zakończyć marnowanie pieniędzy podatników, a nie przyczyniać się do niego” – wyjaśniał Tyszka.
W sondażu IBRiS dla „Faktu” respondentów spytano, któremu z kandydatów na prezydenta powierzyliby swoje oszczędn...
Przez całą kampanię wyborczą sztab PiS starał się uczynić z wyborów prezydenckich referendum na temat rządów Don...
Prawo i Sprawiedliwość musiało złożyć sprawozdania finansowe za 2024 rok bez wymaganych opinii biegłego rewident...
Ciekawsza merytorycznie będzie debata między pierwszą a drugą turą, między dwoma kandydatami. Tutaj będzie już m...
Rafał Trzaskowski opublikował pełne nazwisko Jerzego Ż. oraz nazwę DPS-u, w którym mężczyzna ten przebywa. Takie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas