Czy Nowoczesna bierze pod uwagę możliwość kolejnych obrad poza salą plenarną?
- Miejscem obrad Sejmu jest sala plenarna. Nowoczesna bardzo chciała uniknąć kryzysu polegającego na posiadaniu dwóch Sejmów w Sejmie. Przez chwilę tak mieliśmy i uważam, że to był błąd Prawa i Sprawiedliwości. Jeżeli nie mogli tego rozwiązać w żaden inny sposób, to trzeba było ogłosić przerwę. Myślę, że były takie głosy w PiS - powiedziała Katarzyna Lubnauer.
- Cały problem polega na tym, że marszałek Kuchciński popełnił błąd, a potem nie potrafił z niego wyjść. Była możliwość wyjścia z kryzysu - dodała.
Posłanka Nowoczesnej przedstawiła dwie perspektywy, które przyjęła jej partia. - Po pierwsze, by podjąć wszelkie możliwe rozmowy. Konsekwentnie to robiliśmy. Po drugie, że będziemy proponowali swoje rozwiązania, które rozwiążą ten spór. Spotkaliśmy się z konstytucjonalistami i poprosiliśmy ich o analizę wydarzeń z Sejmu. Przyznali, że doszło do nielegalnego przyjęcia budżetu. Wszyscy liczą głowy, czy było kworum, ale tam doszło do innych uchybień - powiedziała.