- Absolutnie nie powinien dostawać tak wysokiej emerytury, jak ma obecnie - uważa Morawiecki.

Wałęsa, jako były prezydent, otrzymuje pond 9 tysięcy złotych emerytury. 

- Niższa emerytura również dla współpracowników SB, a takim był Wałęsa, to byłaby dziejowa sprawiedliwość. Wielu opozycjonistów, którzy walczyli z komunistycznym aparatem, wtedy gdy on poszedł na współpracę, dziś dostaje śmiesznie małe emerytury. Wałęsa już swoje pieniądze dostał - właśnie za donoszenie. Teraz należałaby mu się maksymalnie średnia emerytura, czyli ok. 2 tysięcy złotych - mówi Morawiecki.

Więcej: SE.pl