Reklama

Anna Siarkowska: Nie płaczę po odejściach generałów

- W odróżnieniu od opozycji, nie płaczę po odejściach części generałów. Ktoś jednak powinien ponieść odpowiedzialność za obecną sytuację - mówi Anna Siarkowska, koło poselskie "Republikanie"

Publikacja: 28.02.2017 08:40

Anna Siarkowska

Anna Siarkowska

Foto: rp.pl

Anna Siarkowska zrezygnowała w ubiegłym tygodniu z członkostwa w sejmowym klubie Kukiz'15. Jak tłumaczyła wówczas, powodem rezygnacji była utrata zaufania do klubu po tym, do czego doszło w Sejmie 16 grudnia ub.r. Jej zdaniem większość klubu Kukiz'15 wzmacniała wówczas działania obstrukcyjne, nie biorąc udziału w głosowaniu.

- Nastąpił kryzys zaufania do klubu i moich klubowych kolegów. Finał był 16 grudnia. W sferze medialnej pojawiło się tłumaczenie, że nie będą uciekać przed posłem Szczerbą. Każde postępowanie można dowolnie wytłumaczyć, ale najważniejsze są owoce naszych działań. Owoce Kukiz'15 16 grudnia były takie same jak Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Nasi posłowie nie wzięli udziału w głosowaniu budżetowym - powiedziała

- Kilka miesięcy była podobna sytuacja. Nasi posłowie wyjęli karty, a było wtedy głosowanie nad wyborem sędziego do Trybunału Konstytucyjnego. Tego rodzaju postępowania należy oceniać negatywnie. To jest nawiązanie do niechlubnych tradycji demokracji szlacheckiej. Na takie działanie nie ma zgody - dodała.

Czy Kukiz'15 jest częścią opozycji radykalnej? - To zbyt duże słowo, natomiast to dobro wspólne powinni postawić na pierwszym miejscu - oceniła.

Lepszy liderem byłby Piotr Liroy-Marzec? - Kukiz'15 to Paweł Kukiz i wielokrotnie o tym mówili posłowie, gdy odpowiadali na pytanie, co ich łączy. Ideą, którą łączyła był sprzeciw wobec partiokracji. Zgadzam się z tym, bo Polsce jest potrzebne nowe otwarcie - powiedziała Siarkowska.

Reklama
Reklama

Koło poselskie "Republikanie" będzie przyjmować kolejnych posłów? - Jesteśmy otwarci na współpracę z każdą opcją polityczną - odpowiedziała.

Jacek Nizinkiewicz zapytał również o zmiany w MON. Czy służą Polsce? - Zmiany są konieczne. Planowane jest mianowanie wiceministra odpowiedzialnego za obronę terytorialną. Ten temat jest trudny i jest dużo spraw, które trzeba omówić. Warto, by był gospodarz tego tematu. Tym wiceministrem ma być Michał Dworczyk. Znam go z pracy w ramach komisji obrony narodowej i oceniam go jako osobę merytoryczną. Czekam na powołanie takiego ministra - skomentował gość programu.

- Cieszę się, że Antoni Macierewicz miał odwagę podjąć temat obrony terytorialnej. Dzięki jego decyzjom to powstaje. Drugim plusem jest fakt wietrzenia MON. Dobrze, by te zmiany się zadziały. W odróżnieniu od części opozycji, nie płaczę po odejściach części generałów. Ktoś jednak powinien ponieść odpowiedzialność za sytuację, gdy między Warszawą a naszą wschodnią granicą jest zaledwie batalion czołgów, czyli około 30-40 jednostek - mówiła Siarkowska.

Anna Siarkowska mówiła również o śmierci posła Kukiz'15 Rafała Wójcikowskiego. - Nie chciałabym wyrokować o przypadkowości tej śmierci. Chcę, by to zostało wyjaśnione. Trzeba wyjaśnić kwestię świadka tego zdarzenia. Wypadek widziała osoba, która miała kontakt z posłami Kukiz'15. Był w Sejmie i w wdał się wówczas w bójkę z asystentem marszałka Terleckiego. Pojawia się pytanie, dlaczego pojawił się na miejscu śmierci posła Wójcikowskiego - powiedziała. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Polityka
Rekordowe nakłady na ochronę zdrowia to wciąż za mało? Eksperci o ustawie budżetowej
Polityka
Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy. Zandberg: Wybrali przeszłość
Polityka
Sondaż: Sikorski premierem zamiast Tuska? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama