Reklama
Rozwiń

Sławomir Nowak na celowniku komisji ds. Amber Gold

We wtorek o 10:00 przed sejmową komisją śledcza ws. Amber Gold stanie Sławomir Nowak, były minister transportu, niegdyś jeden z najbardziej wpływowych polityków Platformy.

Aktualizacja: 22.05.2017 19:21 Publikacja: 22.05.2017 19:07

Sławomir Nowak na celowniku komisji ds. Amber Gold

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

To nie będą pierwsze zeznania przed komisją osoby rozpoznawanej przez opinię publiczną, ale być może pierwsze o tak dużym politycznym znaczeniu. Nie tylko dla wyjaśniania sprawy, alei dla członków komisji. Na pewno pierwsze tak blisko dotykające Donalda Tuska. Bo Nowak był kiedyś jednym z jego najbliższych współpracowników. Jakie strategie szykują politycy PiS i opozycji zasiadający w komisji?

Zeznania Nowaka mają pomóc wyjaśnić tzw. wątek lotniczy sprawy Amber Gold, którym od kilku tygodni zajmuje się komisja. To sprawa działalności kontrolowanych przez Amber Gold linii lotniczych OLT Express. Dlatego komisja przesłuchała już wielu urzędników Urzędu Lotnictwa Cywilnego, który nadzorował OLT Express i którego pracownicy nie dopatrzyli się większych nieprawidłowości w działaniu tanich linii - aż do momentu ich spektakularnego upadku. I to jest przyczyna dla której przed komisją stanie Nowak, którego resort nadzorował pracę Urzędu.  “Będziemy pytać o to, kiedy Nowak zainteresował się OLT Express i jaką miał wiedzę w sprawie działalności tych linii” - mówi “Rzeczpospolitej” Jarosław Krajewski z PiS.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
„Rzecz w tym”: Europa w kryzysie granic – Jerzy Buzek o migracjach, populizmie i przyszłości Unii
Polityka
Posłanka odchodzi z Polski 2050. Tłumaczy powody
Polityka
Rekonstrukcja rządu się opóźni. Czy zdążą przed zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego?
Polityka
Migranci w centrum politycznej gry. Realny problem, czy wygodny pretekst?
Polityka
Przemytników wystraszyły kontrole na granicach?