Awantura miała miejsce po tym, gdy po wystąpieniach trzech posłów Platformy, w tym Cezarego Tomczyka i Marcina Kierwińskiegom, wiceprzewodniczący Wojciech Skurkiewicz z PiS zgłosił wniosek o zakończenie posiedzenia, mimo iż do głosu byli zapisani jeszcze inni politycy PO . Komisja ostatecznie wniosek przegłosowała, mimo ostrych sprzeciwów opozycji.
Wcześniej Cezary Tomczyk z PO mówił m.in. o wyroku KIO w sprawie przetargu na średnie samoloty dla VIP-ów. Jak powiedział: "Ten wyrok to niemal gotowy akt oskarżenia wobec Antoniego Macierewicza". Tomczyk mówił też: "Dlaczego wam tak bardzo zależało na ofercie Boeinga? Kto miał tym interes? Czy pan Berczyński miał interes, czy nie? Czy szeptał do ucha ministrowi Macierewiczowi, czy też nie?". Wiceszef komisji Cezary Mroczek z PO dodał też, że rząd PiS nie uznał za ważny zakup śmigłowców, a znalazły się 2 mld na kupno z wolnej ręki samolotów dla ViP-ów. "Wybraliście najdroższy sposób realizacji tego zadania z możliwych" - przekonywał.