Były prezydent Gruzji przybył na rocznicowe uroczystości z okazji 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. - Przyjeżdżam do Polski po inspirację. Przyjeżdżam do Polski, by oddać szacunek. Przyjeżdżam do Polski by "naładować baterie", ponieważ tu jest największe źródło wolności i inspiracji - powiedział w czasie przemówienia, z którego film umieścił na swoim koncie na Facebooku.
Pytanie, które zadają sobie zagraniczne media, brzmi jednak - w jaki sposób Saakaszwili przyjechał do Polski. Ukraina anulowała paszport byłego gubernatora obwodu odeskiego. Wg gazety "Komsomolska Prawda w Ukrainie" ukraiński MSZ natychmiast miał poinformować Stany Zjednoczone, gdzie Saakaszwili przebywał, o anulowaniu jego dokumentów tożsamości. Saakaszwili miał przy sobie jedynie ukraiński paszport, gdyż gruziński odebrały mu władze w Tbilisi jeszcze w 2015 roku.
Bezpaństwowcy nie mogą podróżować bez jakiegokolwiek ważnego dokumentu, a Stany Zjednoczone nie są sygnatariuszem Konwencji ONZ z 1954 roku dotyczącej statusu bezpaństwowców, które to przepisy wymagają wydawania takich dokumentów osobom bez narodowości, przebywającym legalnie na terytorium danego kraju. Nie wiadomo, czy Saakaszwili złożył w USA wniosek o taki dokument, ale wcześniej zapowiadał, że nie będzie się ubiegał o azyl w Ameryce.
W rozmowie z ukraińską telewizją 24 Kanal Sakaszwili powiedział, że podróżował używając swojego ukraińskiego paszportu.