Reklama
Rozwiń

Donald Tusk: Nie ma wątpliwości, że PiS chce wdrożyć model węgierski

- Znamy fascynację liderów PiS i Kaczyńskiego modelem węgierskim. Wielokrotnie się powoływali na Orbana jako swojego idola politycznego. Nie mam wątpliwości, że krok za krokiem starają się ten model wdrażać. Polega on między innymi na tym, żeby zdusić wszystkimi metodami media, które nie sprzyjają tej władzy lub są neutralne - powiedział Donald Tusk, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej.

Aktualizacja: 01.03.2021 20:39 Publikacja: 01.03.2021 20:25

Donald Tusk: Nie ma wątpliwości, że PiS chce wdrożyć model węgierski

Foto: Fred Marvaux / European Union 2019 - Source: EP

adm

Donald Tusk komentował w poniedziałek w TVN24 plany rządu PiS dotyczące wprowadzenia podatku od reklam. - Znamy fascynację liderów PiS i Kaczyńskiego modelem węgierskim. Wielokrotnie się powoływali na Orbana jako swojego idola politycznego. Nie mam wątpliwości, że krok za krokiem starają się ten model wdrażać. Polega on między innymi na tym, żeby zdusić wszystkimi metodami media, które nie sprzyjają tej władzy lub są neutralne i jednocześnie kontrolować media publiczne - powiedział. - Władza o takich skłonnościach autorytarnych robi to po to, żeby być bezkarnym. Bez niezależnych mediów nie będziemy mieli informacji o tych ludziach i ich działaniach - dodał. - Ta ustawa i w treści i w intencji była o tym, jak założyć kaganiec i ubezwłasnowolnić media, które są niezależne - zaznaczył. 

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Migranci w centrum politycznej gry. Realny problem, czy wygodny pretekst?
Polityka
Przemytników wystraszyły kontrole na granicach?
Polityka
Szymon Hołownia zabrał głos w sprawie spotkania z PiS. Czego dotyczyła rozmowa?
Polityka
Łukasz Pawłowski: Bez zmiany premiera notowania koalicji będą coraz gorsze. Zakończy się to rządem mniejszościowym
Polityka
Polska 2050 zawiesiła Tomasza Zimocha. Wcześniej komentował spotkanie Hołowni z Kaczyńskim