Rafał Bochenek: Rząd nie zlecał kampanii Polskiej Fundacji Narodowej

- Kampania jest odpowiedzią na oczekiwania nie tylko rządu, ale też społeczeństwa. Formalnie nie ma żadnego zlecenia ze strony rządu, nie ma żadnego dokumentu - mówił w programie #RZECZOPOLITYCE Rafał Bochenek, rzecznik rządu.

Aktualizacja: 22.09.2017 10:48 Publikacja: 22.09.2017 10:45

Rafał Bochenek: Rząd nie zlecał kampanii Polskiej Fundacji Narodowej

Foto: rp.pl

 Czy ktokolwiek z rządu zlecał realizację kampanii informacyjnej dotyczącej reformy sądownictwa Polskiej Fundacji Narodowej? - Kampania jest prowadzona przez Polską Fundację Narodową. Ona jest związana z planowaną, i przygotowywaną przez nasz obóz polityczny, reformą sądownictwa - mówił Bochenek. - Wszystko koordynuje PFN, mówię to z obserwacji, bo my oczywiście tej kampanii nie prowadzimy - dodał. 

- Przedstawiciele rządu wielokrotnie wyrażali oczekiwanie, aby rozpocząć merytoryczną dyskusję na temat reformy - mówił Bochenek. Dodał, że kampania nie jest na polecenie rządu, tylko w związku z jego oczekiwaniami. - Kampania jest odpowiedzią na oczekiwania nie tylko rządu, ale też społeczeństwa. Formalnie nie ma żadnego zlecenia, nie ma żadnego dokumentu - dodał. 

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora