Reklama

Staniszkis: Morawiecki? Pozory racjonalnej władzy

Mateusz Morawiecki tolerował łamanie rządów prawa w Polsce. Pokazał, że połączenie niezaprzeczalnych kompetencji, oportunizmu i ambicji może być niebezpieczne - mówi w rozmowie z INN:Poland prof. Jadwiga Staniszkis.

Publikacja: 08.12.2017 12:43

Staniszkis: Morawiecki? Pozory racjonalnej władzy

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

amk

Zdaniem socjolog pierwsze dwa lata rządów PiS wykorzystano do podporządkowania sądów i upartyjnienia wszystkiego, co można upartyjnić. Po tym czasie Jarosław Kaczyński, decydując o obsadzeniu Mateusza Morawieckiego w fotelu premiera chce pokazać, że czas na nowe otwarcie.

- Uznajemy, że wszystko jest w porządku, mamy wspólnotę, pozory racjonalnej nowej władzy. To jest nieprawdopodobne, że to wszystko mogło się stać w Europie Środkowej - mówiła Staniszkis w wywiadzie dla INN:Poland.

- Niszczy się wolność i godność – a wyborcy na to pójdą, bo nie ma już dziś inteligencji, została zniszczona wskutek rozmaitych procesów historycznych. Liczą się nie wartości, lecz standardy. I dominuje ten koszmarny oportunizm, jak się patrzy na tych młodych pisiaków, to poziom oportunizmu jest generalnie porażający - ocenia socjolog.

Staniszkis ma nadzieję, że Polacy "obudzą się z zapatrzenia w programy socjalne" i dostrzegą, że za to, co zrobiono np. z Trybunałem Konstytucyjnym, władzy należy się Trybunał Stanu.

- Myślę, że w dłuższej perspektywie PiS nie będzie już wygrywał, bo ludzie jednak poczują, że zniszczenie rządów prawa zagrozi też bezpieczeństwu jednostek - mówiła.

Reklama
Reklama

Jej zdaniem Mateusz Morawiecki został "użyty" jako symbol państwa technokratycznego, w którym już się nie mówi o państwie, ale o gospodarce, mimo że, jak mówi Staniszkis, "pozorny wzrost gospodarczy jest oparty na konsumpcji" .

Według Jadwigi Staniszkis Morawiecki ma dobry kontakt jedynie z minister Streżyńską z gabinetu Beaty Szydło, bo oboje są "dobrymi fachowcami", oboje jednak pozbawieni są własnego zaplecza politycznego.

- Na dodatek, im się chyba wydaje, że skoro są technokratami, to mają czyste ręce. Tymczasem ktokolwiek funkcjonuje w tym układzie politycznym, nie ma czystych rąk. Taka demoralizacja obejmuje także przyzwoitych ludzi, Morawieckiego też. Patrzę na to, jak na wielowymiarowy spektakl destrukcji - - mówiła prof. Staniszkis.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama