AfD krytykuje Kościół. "Odgrywa rolę jak w Trzeciej Rzeszy"

Niemiecka skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AfD) skrytykowała kościelnych hierarchów, zarzucając im odgrywanie takiej samej roli jak w czasach nazizmu.

Aktualizacja: 21.12.2017 14:38 Publikacja: 21.12.2017 14:33

AfD krytykuje Kościół. "Odgrywa rolę jak w Trzeciej Rzeszy"

Foto: Olaf Kosinsky [CC BY-SA 3.0 de (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/de/deed.en)], via Wikimedia Commons

To odpowiedź na sprzeciw Kościołów przeciwko antyimigranckiej i antyislamskiej retoryce AfD.

- Teraz wiemy, że oficjalne Kościoły, czy protestanckie, czy katolickie, są na okrągło upolitycznione - stwierdziła w tygodniku "Focus" Alice Weidel, współprzewodnicząca frakcji w parlamencie. - Rozdział Kościoła od państwa nie jest już przestrzegany - dodała w artykule, który w całości ukaże się w sobotę. Dziś poznaliśmy jego fragmenty.

- Z kilkoma wyjątkami, dużą część Kościołów odgrywa dokładnie taką samą haniebną rolę, jaką odgrywały w Trzeciej Rzeszy - twierdzi Weidel, której partia regularnie wygłasza polemiczne uwagi dotyczące nazistowskiej przeszłości Niemiec.

Protestanckie i katolickie instytucje nie stworzyły w Niemczech zorganizowanego oporu wobec Hitlera w latach 1933-1945. W ostatnich miesiącach natomiast przedstawiciele tych Kościołów wezwali członków AfD do ponownego przemyślenia ich stanowiska w kwestii m.in. uchodźców i migracji.

Weidel zapewniła, że "AfD jest jedyną chrześcijańską partią, która wciąż istnieje" w Niemczech i skrytykowała partię Angeli Merkel, oskarżając, że "CDU stała się absurdem", ponieważ "wartości chrześcijańskie nie mają już dla niej znaczenia".

Partia powstała na początku 2013 roku na fali sprzeciwu wobec pomocy finansowej dla Grecji i innych zadłużonych krajów UE. Od 2015 roku głównym hasłem ugrupowania jest zamknięcie granic dla migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, ograniczenie wpływów islamu, zaostrzenie walki z przestępczością oraz poprawa relacji z Rosją.

W wyborach parlamentarnych 24 września AfD odniosła duży sukces, stając się trzecią siłą w kraju. Określane przez niemieckie media jako "prawicowo-populistyczne" ugrupowanie zdobyło 12,6 proc. głosów i wprowadziło po raz pierwszy do Bundestagu swoich posłów.

To odpowiedź na sprzeciw Kościołów przeciwko antyimigranckiej i antyislamskiej retoryce AfD.

- Teraz wiemy, że oficjalne Kościoły, czy protestanckie, czy katolickie, są na okrągło upolitycznione - stwierdziła w tygodniku "Focus" Alice Weidel, współprzewodnicząca frakcji w parlamencie. - Rozdział Kościoła od państwa nie jest już przestrzegany - dodała w artykule, który w całości ukaże się w sobotę. Dziś poznaliśmy jego fragmenty.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nie chcą sponsorować projektu powołanego za premier Szydło. Czy to koniec PFN?
Polityka
Konwencja PiS. Znamy liderów list w wyborach do PE. Są Wąsik, Kamiński, Obajtek
Polityka
Morawiecki na plakatach w Budapeszcie. Tusk: Kiedyś mówiono "pożyteczny idiota"
Polityka
Prezydent Andrzej Duda skierował oficjalne pismo do Donalda Tuska
Polityka
Spór rządu z prezydentem o komisarza UE? Cimoszewicz: Zlekceważyć głos pana Dudy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił