W Sejmie odbywa się w czwartek debata nad informacją rządu ws. nagród przyznanych członkom rządu przez Beatę Szydło.
W ubiegłym tygodniu prezes Jarosław Kaczyński ogłosił, że decyzją Komitetu Politycznego PiS, przy aprobacie ministrów, członkowie rządu Beaty Szydło oddadzą otrzymane od niej nagrody przekazując je na Caritas. Kaczyński zapowiedział też obniżenie pensji parlamentarzystów o 20 proc.
Niesiołowski wypomniał Kaczyńskiemu z sejmowej mównicy, że jego ochrona to roczny koszt rzędu 1,5 mln złotych. - Są i inne pieniądze - dodał domagając się informacji ile środków z budżetu państwa przeznaczanych jest na prezesa PiS.
- Ile ten bohater, Napoleon z Żoliborza, bohater każdej Rzeczypospolitej, której zawdzięczamy niepodległość, ile on Skarb Państwa kosztuje? - pytał Niesiołowski.
Poseł pytał też o Łukasza Smółkę, szefa gabinetu politycznego ministra infrastruktury, który miał w ciągu dwóch lat otrzymać nagrody o łącznej wartości ponad 114 tys. zł brutto. Niesiołowski nazwał go "drugim Misiewiczem".