Funkcjonariuszowi publicznemu, który przekraczając uprawnienia, działa na szkodę interesu publicznego, grozi do trzech lat więzienia. Z jeszcze większą karą, bo nawet dziesięciu lat więzienia, musi liczyć się ten, kto wyrządza znaczną szkodę gospodarczą podległej sobie instytucji.
Tak głosi kodeks karny, jednak przepisy nie mają zastosowania w pandemii. Przyjęta 31 marca ubiegłego roku przez Sejm rządowa tarcza antykryzysowa przewiduje, że „nie popełnia przestępstwa określonego w art. 231 lub art. 296 ustawy Kodeks karny (...), kto w okresie stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19, nabywając towary lub usługi niezbędne dla zwalczania tej epidemii narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące w tym zakresie przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym”.