W poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych państw Unii Europejskich uzgodnili nowe sankcje wobec Białorusi w związku z trwającym kryzysem na granicy z Polską. Mają dotyczyć osób i firm zaangażowanych w sprowadzanie migrantów z Bliskiego Wschodu.
Państwowa agencja informacyjna BiełTA cytuje wypowiedź Łukaszenki, który odrzuca oskarżenia o spowodowanie kryzysu migracyjnego. - Nigdy nie byliśmy i nie będziemy w to zaangażowani - mówił.
Czytaj więcej
Rosja jest gotowa pośredniczyć w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego między a Unią Europejską - oświadczył w poniedziałek Kreml.
- Grożą sankcjami. Cóż, zobaczymy. Myślą, że żartuję, że to wszystko, że się wymsknęło i tyle. Nic z tych rzeczy. Będziemy się bronić. Ne możemy się wycofać - zapowiedział łukaszenko.
- Chodzi o to, abyście wiedzieli, co się dzieje i w jakim kierunku musimy pracować i działać, aby utrzymać nasze społeczeństwo - tłumaczył swoim współpracownikom.