Trzaskowski napisał w mediach społecznościowych, że złożone zawiadomienie dotyczy m.in. montażu "nielegalnej konstrukcji" podczas niedzielnej prounijnej demonstracji na Placu Zamkowym w Warszawie.
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, założone i kierowane przez Bąkiewicza, tuż obok zorganizowało kontrmanifestację, zagłuszając przemowy opozycji.
Czytaj więcej
Gdy na Placu Zamkowym w Warszawie trwała demonstracja dla obecności Polski w Unii Europejskie, obok, na Podwalu, odbywała się pikieta środowisk narodowych pod hasłem „Wybieram Polskę”. Wanda Traczyk-Stawska, żołnierz Armii Krajowej, uczestniczka powstania warszawskiego, zwróciła się do zagłuszającego ją narodowca: Milcz głupi chłopie! Milcz! Milcz chamie skończony!
Trzaskowski przypomniał, że już w kwietniu złożył wniosek o delegalizację Stowarzyszenia Marsz Niepodległości - "za publiczne promowanie totalitarnego ustroju państwa, nawoływanie do nienawiści, stosowanie gróźb czy znieważanie świętych symboli Polski Walczącej", a także, że już od 4 lat toczy się postępowanie w sprawie likwidacji ONR.
"W tej sprawie nadal cisza" - napisał polityk PO.