Rozenek poza frakcją SLD. "Czarzasty dopadł mnie na urlopie"

Włodek Czarzasty dopadł mnie na urlopie, bo pismo dostałem pierwszego dnia wakacji - mówił Andrzej Rozenek, poseł Lewicy, w rozmowie z Interią.

Aktualizacja: 27.08.2021 13:38 Publikacja: 27.08.2021 13:30

Rozenek poza frakcją SLD. "Czarzasty dopadł mnie na urlopie"

Foto: tv.rp.pl

Rozenek mówił o swoim konflikcie z przewodniczącym partii Włodzimierzem Czarzastym.
 
- Włodek Czarzasty dopadł mnie na urlopie, bo pismo dostałem pierwszego dnia wakacji. W uzasadnieniu można czytać o moich krytycznych wypowiedziach na temat konszachtów przewodniczącego z PiS. To dość dziwne, bo w środę wyszło na jaw, że będę jego konkurentem w walce o fotel szefa partii. A jeszcze tego samego dnia dostałem decyzję o nieprzyjęciu mnie (do frakcji SLD w Nowej Lewicy - red.) – zdradził polityk.

Poseł Lewicy przekonywał o instrumentalnym używaniu procedury zawieszenia przez przewodniczącego partii.

- Najpierw Tomasz Trela został zawieszony. I jako potencjalnie najgroźniejszy oponent nie zostanie odwieszony do kongresu Nowej Lewicy, żeby nie mógł zawalczyć (o przywództwo - red.) z Czarzastym. Kiedy ja zdecydowałem się wystartować, zostałem, pod byle pretekstem, nieprzyjęty do partii – stwierdził Rozenek.

Wcześniej krytycznie na temat praktyk stosowanych przez Czarzastego wypowiadała się m.in. Joanna Senyszyn.

- Zawieszeni zostają wszyscy, którzy mają inne zdanie, niż przewodniczący partii - mówiła posłanka tej partii, w rozmowie z Onetem.

Nowa Lewica to partia powstała w wyniku połączenia SLD i Wiosny. Formalnie powołano ją na początku 2020 roku, funkcjonować pod obecnym szyldem zaczęła jednak po rozwiązaniu Wiosny w czerwcu 2021 roku.

Zarząd Nowej Lewicy podjął formalną decyzję o powołaniu frakcji SLD i Wiosny 17 lipca 2021 roku.

Rozenek mówił o swoim konflikcie z przewodniczącym partii Włodzimierzem Czarzastym.
 
- Włodek Czarzasty dopadł mnie na urlopie, bo pismo dostałem pierwszego dnia wakacji. W uzasadnieniu można czytać o moich krytycznych wypowiedziach na temat konszachtów przewodniczącego z PiS. To dość dziwne, bo w środę wyszło na jaw, że będę jego konkurentem w walce o fotel szefa partii. A jeszcze tego samego dnia dostałem decyzję o nieprzyjęciu mnie (do frakcji SLD w Nowej Lewicy - red.) – zdradził polityk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Michał Dworczyk atakuje Suwerenną Polskę. Mówi o "układzie pasożytniczym"
Polityka
Szef BBN: "Błędy techniczne" przy polskich wnioskach o środki z UE na produkcję amunicji
Polityka
Sondaż: KO traci poparcie i prowadzenie na rzecz PiS
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kampania samorządowa w metropoliach: Kandydaci szykują strategie na czas do Wielkanocy
Polityka
Jakub Banaszek, prezydent Chełma: Samorząd wolny od polityki? To się nie zawsze udaje