Prof. Ewa Marciniak: Wszystko wskazuje na to, że Morawiecki będzie prezesem PiS

- To że jego środowisko polityczne zdecydowało, że premier Mateusz Morawiecki będzie twarzą kampanii samorządowej jest zapowiedzią tego, że będzie twarzą kolejnych kampanii - mówiła w #RZECZoPOLITYCE politolog, prof. Ewa Marciniak, która podkreślała, że Morawiecki dziś wydaje się naturalnym następcą Jarosława Kaczyńskiego na stanowisku prezesa PiS.

Aktualizacja: 14.09.2018 14:45 Publikacja: 14.09.2018 13:05

Prof. Ewa Marciniak: Wszystko wskazuje na to, że Morawiecki będzie prezesem PiS

Foto: tv.rp.pl

Oceniając najnowszy sondaż IBRiS dla "Rzeczpospolitej", z którego wynika, że zarówno z prezydenta Andrzeja Dudy, jak i z premiera Mateusza Morawieckiego niezadowolonych jest ponad 50 proc. Polaków, z kolei zadowolonych - ok. 43-44 proc., prof. Marciniak oceniła, że podobne oceny to z jednej strony pokłosie oceny całego układu władzy, a z drugiej "jest to ocena podobieństwa" obu polityków.

- Bo można powiedzieć, że obaj politycy w podobnym stylu funkcjonują publicznie: są mocno widoczni medialnie, ich sposób budowania kontaktu z publicznością, sposób mówienia, treści o których mówią są względnie podobne - wyliczała. Dodała, że zarówno prezydent, jak i premier próbują "zaszczepić swój optymizm i pozytywną diagnozę sytuacji społecznej i politycznej w Polsce" na otoczenie. - Mnie fascynuje to podobieństwo poparcia i ocen negatywnych - przyznała prof. Marciniak.

 

Zdaniem politolog dziś osoba nie interesująca się na co dzień polityką nie dostrzega zapewne jakiejś poważnej różnicy między obozem prezydenta, a rządem i PiS. Ale - jak dodała - "gdy będziemy u progu wyborów prezydenckich, to nie wiadomo czy obaj nie będą konkurentami". - Choć na razie na to się nie zanosi - zastrzegła. - Role zostały podzielone - mamy fachowca, ekonomistę, bankowca - który bardziej nadaje się na funkcje premiera oraz taką bardziej reprezentacyjną funkcję prezydenta i wydaje mi się że osobiste kompetencje Andrzeja Dudy są bardziej adekwatne do celebrowania tego urzędu - tłumaczyła.

- Więc myślę, że takiej wielkiej różnicy dzisiaj między oboma politykami (wyborcy) nie dostrzegają, ale kiedy przyjdzie rywalizować o to samo stanowisko, to wtedy okaże się, że zaplecze polityczne pana premiera i zaplecze polityczne pana prezydenta to nie to samo - zaznaczyła.

Mówiąc o Mateuszu Morawieckim prof. Marciniak zwróciła uwagę, że będąc twarzą kampanii samorządowej "nabywa teraz tych wszystkich kompetencji, które sa politykowi niezbędne" - wymieniła wśród nich m.in. nawiązywanie kontaktu z ludźmi i wygłaszanie publicznych przemówień.

- Musi w PiS znaleźć sobie mocne miejsce i on je znajduje, on je buduje. Bo z tego faktu, że "został namaszczony" przez Kaczyńskiego jeszcze nic nie wynika. Musi zademonstrować, że ten wybór był właściwy - podkreśliła prof. Marciniak.

Zdaniem politolog aktywność Morawieckiego w kampanii samorządowej to "preludium do dalszej aktywności pana premiera". - Kto wie czy nie na najważniejszej dla PiS funkcji - dodała, wskazując Morawieckiego jako kandydata do objęcia stanowiska prezesa PiS.

- Dzisiaj wszystko wskazuje na to, że to premier Morawiecki będzie kiedyś prezesem PiS, pewnie we współpracy z innymi, bardziej doświadczonymi politykami - mam na myśli np. Joachima Brudzińskiego. To pewnie byłby dobry dla PiS tandem - uważa politolog.

Oceniając najnowszy sondaż IBRiS dla "Rzeczpospolitej", z którego wynika, że zarówno z prezydenta Andrzeja Dudy, jak i z premiera Mateusza Morawieckiego niezadowolonych jest ponad 50 proc. Polaków, z kolei zadowolonych - ok. 43-44 proc., prof. Marciniak oceniła, że podobne oceny to z jednej strony pokłosie oceny całego układu władzy, a z drugiej "jest to ocena podobieństwa" obu polityków.

- Bo można powiedzieć, że obaj politycy w podobnym stylu funkcjonują publicznie: są mocno widoczni medialnie, ich sposób budowania kontaktu z publicznością, sposób mówienia, treści o których mówią są względnie podobne - wyliczała. Dodała, że zarówno prezydent, jak i premier próbują "zaszczepić swój optymizm i pozytywną diagnozę sytuacji społecznej i politycznej w Polsce" na otoczenie. - Mnie fascynuje to podobieństwo poparcia i ocen negatywnych - przyznała prof. Marciniak.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do PE. Minister z KPRP "jedynką" PiS? "Pomysł prezydenta Dudy"
Polityka
Suski inwigilowany Pegasusem? Poseł PiS: Może rozmawiał z kimś kto był podejrzany
Polityka
Czy Czarzasty będzie marszałkiem Sejmu? Biedroń: Umowa koalicyjna jest nienegocjowalna
Polityka
Marcin Mastalerek o Donaldzie Tusku: My wiemy, że on jest prorosyjski
Polityka
PiS, KO i Lewica rzucają poważne siły na wybory do europarlamentu. Dlaczego?
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?