Wybory samorządowe: Kampanijne ostatki niewiele już zmienią

Karty są rozdane. Jeszcze co prawda nie te do głosowania, ale odwrócić decyzje, które wyborcy podjęli już w głębi duszy, będzie niezwykle trudno.

Aktualizacja: 16.10.2018 06:22 Publikacja: 15.10.2018 15:54

Wybory samorządowe: Kampanijne ostatki niewiele już zmienią

Foto: Fotorzepa/Paweł Szaniawski

Do wyborów samorządowych zostało sześć dni. Z tego na kampanię - jedynie cztery. Niewiele przez ten czas się da jeszcze zrobić, szczególnie na poziomie głosowania sejmikowego, czy na włodarzy dużych miast.

Miniony weekend był prawie ostatnią szansą na bezpośrednie dotarcie do wyborców. Następnej nie będzie - w piątek w nocy zapadnie wyborcza cisza. Kandydaci na wójtów jeździli więc po wsiach, zabierając ze sobą na gminne tournee potencjalnych radnych z danego okręgu. Rozmowy przy płocie to chyba zresztą najlepsza forma kontaktu, tym bardziej, że pogoda świetna. W miastach jest trudniej - nie wiadomo na kogo się kandydat natknie na ulicy, więc partie zdecydowały się na konwencje, wielkie spotkania i ogólnokrajowe komunikaty mobilizujące elektorat - tak jak PiS w Krakowie. Dlaczego tam? Bo to chyba jedyne duże miasto, w którym ewentualnie mogłoby dojść do przesunięcia politycznej wajchy na rzecz partii Jarosława Kaczyńskiego.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"