Poparcie dla Platformy lekko w górę, PiS stracił

Zwiększenie dystansu między PO i PiS to może być efekt sporów o Wałęsę i tarczę – ocenia Jarosław Flis

Publikacja: 25.07.2008 03:09

Poparcie dla Platformy lekko w górę, PiS stracił

Foto: Rzeczpospolita

Według najnowszego sondażu GfK Polonia dla „Rzeczpospolitej”, gdyby wybory odbyły się w lipcu, na PO zagłosowałoby 43 proc. Polaków. To o trzy punkty procentowe więcej niż w sondażu przeprowadzonym przez tę samą pracownię w czerwcu. I o dwa punkty więcej niż w maju.

Na PiS chciałoby głosować w lipcu 22 proc. badanych. To o cztery punkty procentowe mniej niż w czerwcu.

Czy Platforma odrabia straty? Politolodzy wątpią.

– Po pierwsze może to być efekt awantury wokół Lecha Wałęsy. Prezydent i PiS poparli stanowisko atakujących byłego prezydenta, natomiast Platforma wyraźnie wzięła go w obronę – ocenia dr Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Sądzę też, że istotne znaczenie mogła mieć wojna o tarczę antyrakietową. Stanowisko rządu w tej sprawie zostało w społeczeństwie dobrze przyjęte i jest traktowane jako sukces.

Flis podkreśla też, że przez zamieszanie w polityce w ostatnim czasie na drugi plan zeszła kwestia drożyzny. Zaznacza jednak, że różnice między danymi sprzed miesiąca a najnowszymi mieszczą się w granicach błędu statystycznego. – Ale gdyby taki trend się utrzymał, może to oznaczać, że duża przewaga PO nad PiS się stabilizuje – przewiduje socjolog.

Także Marek Migalski, politolog z Uniwersytetu Śląskiego, uważa, że wyniki sondażu nie zapowiadają zmian: – Był już co prawda taki moment dwa miesiące temu, kiedy PiS zbliżał się do PO. Ale doszło do tąpnięcia.

Jego zdaniem w polityce i gospodarce nie wydarzyło się nic, co usprawiedliwiałoby spadek lub wzrost poparcia dla PiS i PO. – Ich elektorat się okopał. Nie widać żadnego przełomu – podsumowuje Migalski .

Koalicjant Platformy – PSL – balansuje na granicy progu wyborczego (4 proc.), SLD otrzymał 5 proc. poparcia.

współpraca: Barbara Mach, Marek Dłużniewski

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

d.kolakowska@rp.pl

Według najnowszego sondażu GfK Polonia dla „Rzeczpospolitej”, gdyby wybory odbyły się w lipcu, na PO zagłosowałoby 43 proc. Polaków. To o trzy punkty procentowe więcej niż w sondażu przeprowadzonym przez tę samą pracownię w czerwcu. I o dwa punkty więcej niż w maju.

Na PiS chciałoby głosować w lipcu 22 proc. badanych. To o cztery punkty procentowe mniej niż w czerwcu.

Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Trwa głosowanie w I turze
Polityka
Wybory prezydenckie. Jaka jest frekwencja? Szef PKW podał najnowsze dane
Polityka
Konferencja PKW. Sylwester Marciniak podał dane z godziny 12.00
Polityka
PKW: Jest bardzo spokojnie. Głosowanie rozpoczęte bez incydentów
Polityka
Kampania w cieniu wojny na Wschodzie