– Za każdym wetem stoi nieufność. To chora sytuacja na granicy odpowiedzialności konstytucyjnej prezydenta – powiedział premier w wywiadzie dla „Przekroju”.

Donald Tusk zapowiedział, że ma sposób na „utrudnienie” odrzucenia ustawy o emeryturach pomostowych – zamierza wprowadzić ją dopiero pod koniec roku. W ten sposób, gdyby ustawa została odrzucona i nie zostałoby wprowadzone żadne rozwiązanie tymczasowe, emerytury pomostowe przepadłyby wszystkim. Ustawa PO ma zawęzić grupę osób, które mogłyby na nie przejść. – Alternatywa będzie taka: albo projekt ograniczający emerytury pomostowe do ludzi rzeczywiście potrzebujących, albo żaden – tłumaczył Tusk. – Nie zgodzę się, żeby przerzucić odpowiedzialność na mnie za to, że dwóch psujów dogadało się co do tego, żeby co najmniej dwa lata Polska straciła. Bo porozumienie Napieralski – Kaczyński to porozumienie dwóch polityków, którzy mają satysfakcję tylko z jednego: że udaje im się coś zepsuć.

Tusk znalazł też sposób na sprzeciw prezydenta wobec nominacji jego byłego współpracownika z Pałacu – Andrzeja Krawczyka na stanowisko ambasadora na Słowacji. Jak podało RMF, Krawczyk zostanie pierwszym w historii polskiej dyplomacji kierownikiem ambasady.