Wniosek został utworzony przez frakcję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
Argumentując przyjęcie wniosku o przeprowadzenie debaty, Ryszard Czarnecki powiedział, że politycy są zaniepokojeni sytuacją we Francji.
- Podczas ostatnich czterech weekendów na ulice francuskich miast wyszły setki tysięcy demonstrantów. Ponad 2 tys. zostało aresztowanych, blisko 900 osób zostało rannych - mówił europoseł.
Zdaniem Czarneckiego debata ta jest potrzebna, aby pod adresem Parlamentu Europejskiego nie padały zarzuty mówiące o hipokryzji i podwójnych standardach.
Szef PE Antonio Tajani zdecydował o przeprowadzeniu głosowania poprzez podniesienie ręki. Uznał, że wniosek został odrzucony.