Wiceprzewodniczący europarlamentu uważa, że kandydatura Buzka staje się "nachalnym i uporczywym" elementem kampanii Platformy Obywatelskiej przed wyborami.

Polityk lewicy ostrzega, że PO może przeliczyć się w rachubach przyjmując za pewnik, iż Partia Europejskich Socjalistów poprze kandydaturę Buzka. - Powtarzanie półprawd, bałamutnych apeli i mobilizowanie w ten sposób polskiej opinii publicznej do głosowania na PO może skończyć się tym, że socjaliści pana profesora Buzka nie poprą - mówi Siwiec. Przypomina, że frakcja nie podjęła jeszcze decyzji w tej sprawie, a stawianie socjalistów przed wyborem Jerzy Buzek czy Mario Mauro (faworyt Włochów) może sprawić, że pojawi się trzeci kandydat.

Osobiście eurodeputowany uważa, że Jerzy Buzek jest dobrym kandydatem. Bardzo wysoko ocenił jego działalność w obecnej kadencji, mimo że "nie należy do jego rodziny politycznej".