Winnych od razu znalazł regionalny dziennik „Polska Gazeta Krakowska”. Na pierwszej stronie wielkim tytułem ogłosił :„To politycy z PiS załatwili Kraków”. Pokazał też palcem do kogo możemy mieć pretensje.
„Zapamiętajmy ludzi, którzy odebrali Krakowowi szanse na organizację Euro 2012” - napisała gazeta publikując pod tym tytułem zdjęcia Piotra Gawrona - szefa sztabu Projektu Euro 2012 powołanego przez rząd PiS, Zbigniewa Ziobry - posła PiS z Krakowa, byłego ministra sprawiedliwości oraz Tomasza Lipca, byłego ministra sportu, też za rządów PiS.
Gazeta tłumaczyła, że w 2006 roku gdy decydowano, które miasto będzie kandydatem do organizacji mistrzostw, Kraków był „solą w oku rządu PiS, który nie mógł darować miastu prezydenta kojarzonego z lewicą”. Politycy PiS mieli się wtedy obawiać, że nominacja Krakowa wzmocni prezydenta Jacka Majchrowskiego w zbliżających się wyborach samorządowych. Dlatego miasto wylądowało na liście rezerwowej.
Zdaniem „Krakowskiej” Zbigniew Ziobro „zamiast walczyć o Euro dla Krakowa, skupił się na atakach na Majchrowskiego i tropieniu przez podległą mu prokuraturę rzekomych nieprawidłowości w rządach prezydenta Krakowa.” - „Gazeta Krakowska” podała nierzetelne i nieprawdziwe informacje. Pozywam ją do sądu - zadeklarował w piątek Zbigniew Ziobro.
[srodtytul]Niech się uderzą w piersi[/srodtytul]