Bolsonaro w rozmowie z SBT TV pytany o to, czy pozwoliłby na obecność wojskową USA w Brazylii odparł, że z pewnością "byłby gotów podjąć negocjacje w sprawie takiej możliwości".
- W zależności od tego, co stanie się na świecie, kto wie, czy nie będziemy musieli przedyskutować tej kwestii w przyszłości - powiedział prezydent Brazylii.
Prezydent Brazylii stwierdził też, że jego kraj dąży do "supremacji w Ameryce Południowej".
Takie stanowisko to wyraźny zwrot w porównaniu z polityką zagraniczną rządzącej przez ostatnie lata w Brazylii lewicy, która często dystansowała się od USA.