Rozmowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego m.in. z premierem Donaldem Tuskiem i marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim dotyczyła informacji CBA na temat nieprawidłowości podczas prac nad projektem ustawy o grach i zakładach wzajemnych.
Prezydencki minister Paweł Wypych stwierdził, że zgodę na odtajnienie tej notatki musi wydać minister sprawiedliwości Andrzej Czuma.
- Dysponujemy opinią prawną, która mówi, że w momencie, kiedy minister Czuma ujawni materiały CBA omawiane na spotkaniu, my bez przeszkód będziemy mogli odtajnić tę notatkę - mówi "Rz Online" Wypych.
Czuma zapowiedział już, że ujawni materiały z podsłuchów CBA, gdy tylko je otrzyma.
Premier opuścił piątkowe spotkanie zbulwersowany. - W pewnym momencie wyraził oczekiwanie, że natychmiast będą jakieś aresztowania, chociaż nie precyzował, kogo chciałby sam zaaresztować - relacjonował słowa prezydenta premier. Tusk stwierdził, że żadna z kwestii poruszanych w Belwederze nie miała charakteru tajemnicy państwowej, dlatego utajnienie przebiegu spotkania wzbudziło jego zdziwienie.