Zgodnie z regulaminem Sejmu każdy poseł musi pracować przynajmniej w jednej z nich. Dlatego zdymisjonowani po aferze hazardowej ministrowie: Grzegorz Schetyna, Sławomir Nowak, Rafał Grupiński, Andrzej Czuma i Adam Szejnfeld, muszą do nich trafić.
Były szef MSWiA, a obecnie przewodniczący Klubu PO, Grzegorz Schetyna wszedł już w skład Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Sejm powołał go do niej 23 października.
Były minister sprawiedliwości Andrzej Czuma został pod koniec października powołany w skład Komisji Sprawiedliwości. Ale – jak ustaliła „Rz” – jeszcze w tym tygodniu ma wrócić na stanowisko szefa komisji śledczej ds. nacisków na służby specjalne. Zastąpi posła Sebastiana Karpiniuka. – Uchwała w tej sprawie trafiła już do laski marszałkowskiej – mówi „Rz” Karpiniuk. – Klub na to stanowisko zarekomenduje Andrzeja Czumę.
Sławomir Nowak, były szef gabinetu premiera, może zostać przewodniczącym Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych lub Komisji Obrony Narodowej. Szefem tej pierwszej jest poseł Andrzej Halicji z PO. Nieoficjalnie wiadomo, że chciałby zachować stanowisko.
Rafał Grupiński, były minister w Kancelarii Premiera, najprawdopodobniej zasiądzie w Komisji Kultury i Środków Przekazu.