– Jesteśmy klubem po przejściach. Zawsze w takiej sytuacji jest potrzebna spokojna dyskusja – mówi Tomasz Tomczykiewicz, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.
20 listopada, w piątek, ponad 240 posłów i senatorów Platformy będzie się naradzać poza Sejmem. Na razie trwają poszukiwania miejsca na jednodniowe posiedzenie wyjazdowe Klubu Parlamentarnego z udziałem premiera. Pewne jest, że nie odbędzie się ono w żadnym ekskluzywnym ośrodku wypoczynkowym, jak rok temu w Rawie Mazowieckiej.
Posłowie wyjadą prawdopodobnie do ośrodka konferencyjnego nad Zalewem Zegrzyńskim lub spotkają się w jednym z warszawskich hoteli.
Dlaczego nie wybiorą się dalej poza Warszawę? – Zaraz pojawiłyby się medialne doniesienia, że jedziemy korzystać ze spa lub jacuzzi. Chcemy tego uniknąć – usłyszeliśmy od dwóch polityków z władz partii.
Nad czym będą się więc zastanawiać politycy? – Chcemy porozmawiać o podziale zadań, relacjach między Klubem Parlamentarnym a rządem i usłyszeć, jakie posłowie mają oczekiwania – zapowiada Andrzej Halicki, rzecznik prasowy Klubu PO.