Reklama
Rozwiń

Jan Krzysztof Bielecki coraz bliżej rządu

Były premier wszedł do nowej rady Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, organu doradczego MSZ

Publikacja: 28.11.2009 02:37

– To początek jego nowej aktywności – mówi „Rz” polityk z władz PO. – Bielecki wchodzi do polityki, i to nie po to, by być tylko członkiem rady PISM.

O tym, że były premier może zastąpić Donalda Tuska, jeśli ten zostanie prezydentem, mówiło się od dawna. Ale te spekulacje brzmią poważniej od poniedziałku, gdy Bielecki zrezygnował z funkcji prezesa banku Pekao SA. Będzie zajmował to stanowisko tylko do 11 stycznia.

Czy jeszcze przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi pojawi się w rządzie? – Tak, będzie wprowadzany stopniowo, by „przypomnieć” się politykom i uniknąć takich głosów, jak ten posła Janusza Palikota z ostatnich dni – twierdzi nasz rozmówca z PO.

Palikot powiedział, że Bielecki byłby „malowanym premierem”, który nie ma realnego zaplecza politycznego, dlatego powinien zostać członkiem Rady Polityki Pieniężnej. Także RMF FM spekulowało wczoraj, że były premier konstruuje nową RPP, do której zamierza wprowadzić m.in. byłego wiceszefa Narodowego Banku Polskiego Andrzeja Bratkowskiego i prof. Jana Winieckiego, który procesował się z prezesem NBP Sławomirem Skrzypkiem.

W PO nieoficjalnie krążą też inne scenariusze. Pierwszy: Bielecki zostanie w styczniu lub lutym wicepremierem. Po odejściu z rządu Grzegorza Schetyny Tuskowi brakuje bowiem osoby, która dyscyplinowałaby ministrów. Drugi: zostanie ministrem spraw zagranicznych. Ale wtedy Radosław Sikorski musiałby się zgodzić na oddanie tego resortu, np. na rzecz MON.

– Nie będę komentował tej sprawy, jestem na urlopie – mówi rzecznik rządu Paweł Graś.

Wojciech Jabłoński, politolog z UW, nie ma wątpliwości, że Bielecki wkrótce pojawi się na jakimś eksponowanym stanowisku: – Miękko wchodzi do polityki – teraz zostaje członkiem rady doradczej, za jakiś czas okaże się, że jest potrzebny w innym miejscu.

– To początek jego nowej aktywności – mówi „Rz” polityk z władz PO. – Bielecki wchodzi do polityki, i to nie po to, by być tylko członkiem rady PISM.

O tym, że były premier może zastąpić Donalda Tuska, jeśli ten zostanie prezydentem, mówiło się od dawna. Ale te spekulacje brzmią poważniej od poniedziałku, gdy Bielecki zrezygnował z funkcji prezesa banku Pekao SA. Będzie zajmował to stanowisko tylko do 11 stycznia.

Polityka
Sondaż IBRiS: Mocne przetasowania w rankingu zaufania do polityków. Nowy lider
Polityka
Sondaż: PiS znów na czele, KO z największą stratą od miesięcy
Polityka
MON źle wydaje miliardy na zbrojenia? Alarmujące wnioski NIK
Polityka
Powstanie nowa partia, Konfederacja w wersji light? Poznaliśmy kulisy
Sondaż
Sondaż: Czy trzeba ponownie przeliczyć głosy z wyborów prezydenckich? Znamy zdanie Polaków