„Czy Premier Rządu Rzeczypospolitej Polskiej Pan Mateusz Morawiecki bierze na siebie osobiście odpowiedzialność za możliwość stosowania technologii 5G (…), a szczególnie za biologiczne konsekwencje użycia technologii 5G na populację Polek i Polaków” – pyta w interpelacji do premiera poseł Robert Majka. Dodaje, że długoterminowa ekspozycja na pole elektromagnetyczne może powodować wzrost zachorowań na nowotwory, alzheimera i bezpłodność.
Wybrany z list Kukiz’15 Robert Majka to z jeden z najnowszych posłów. W listopadzie zajął miejsce Wojciecha Bakuna, który został prezydentem Przemyśla. I mimo krótkiego stażu zaczyna się już wyróżniać tematyką składanych przez siebie interpelacji.
W rozmowie z „Rzeczpospolitą” mówi, że siecią 5G, która ma być przyszłością łączności komórkowej, zainteresował się, oglądając m.in. internetowe wywiady z Ewą Pawelą. W sieci przedstawiana jest jako „sygnalistka kontroli umysłu” i wypowiada się w takich tematach, jak „broń mikrofalowa przeciw Polakom” oraz „zdalnie sterowane samobójstwa”.
Pawela sieć 5G nazywa „ludobójstwem zaplanowanym na Polakach”. – Powołuje się ona na brytyjskiego eksperta Barriego Trowera, znawcę broni mikrofalowej, dlatego uznałem, że warto przyjrzeć się tej sprawie – mówi Majka.
Inną swoją interpelację oparł na informacjach uzyskanych od Pawła Bednarza, prezesa Fundacji Dobrego Pasterza. Pisze w niej o „handlu polskimi dziećmi”, czego przykładem ma być sprawa pewnego chłopca z Wrocławia.