[b]Na konwencji miało być spokojnie, tymczasem premier dał działaczom ostrą lekcję pokory. Coś złego się dzieje w PO?[/b]
[b]Tomasz Tomczykiewicz:[/b] Nie, ale zjazdy są tak rzadko, że warto, by głos przewodniczącego był zapamiętany. Trzeba mówić o sukcesach, ale też obowiązkach i wyzwaniach. A premier zawsze, gdy coś mówi, to z zasadniczym przekazem. Myślę, że jakiś wpływ na to miał wywiad Andrzeja Halickiego. Kuriozalny i zupełnie niepotrzebny.
[b]Część polityków odczytała go jako próbę manifestacji siły ze strony otoczenia Grzegorza Schetyny.[/b]
Tak nie było. Marszałek Schetyna był wstrząśnięty, czytając tę publikację, która w przededniu konwencji PO mogła mieć destrukcyjny wpływ na partię, bo przecież najważniejsze jest zaufanie między nami. Ja konsekwencji wobec posła wyciągał nie będę, bo wypowiadał się jako lider mazowieckiej PO, a nie jako rzecznik klubu.
[b]Wprowadzi pan zakazy dla posłów wypowiadających się do mediów?[/b]