Reklama

Palikot broni emerytów, Napieralski bije w Kościół

Poseł zapowiada demonstracje w związku ze zmianami w OFE, a SLD chce zlikwidować Fundusz Kościelny

Publikacja: 06.01.2011 20:31

Janusz Palikot

Janusz Palikot

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Grzegorz Napieralski i Janusz Palikot walczą o głosy lewicowych wyborców, składając miłe ich sercu postulaty.

Sojusz postawił na antyklerykalizm, a Palikot pochylił się nad losem przyszłych emerytów. Były poseł PO w TVN 24 zapowiedział na wiosnę manifestację w sprawie przyszłych emerytur. – Rząd Donalda Tuska wykonał skok na kasę największy od wielu lat, zamienił żywe pieniądze w OFE na zapis ewidencyjny w ZUS. I jeszcze zapewnił, że od kwietnia w ZUS będzie indywidualne zarządzanie kontami przyszłych emerytów – mówił Palikot w "Rozmowie Rymanowskiego". – Jeżeli do 1 kwietnia ZUS nie wyrobi się z tymi zmianami, to zorganizuję manifestację, domagając się od rządu gwarancji, że nasze pieniądze są bezpieczne.

Sojusz natomiast postanowił wcielić w życie swój stary postulat likwidacji Funduszu Kościelnego, który powstał w PRL jako rekompensata za odebrane kościołom mienie, a dziś przeznaczony jest na opłacanie przez budżet składek ubezpieczeń społecznych dla księży i zakonnic. Według SLD osoby duchowne powinny same płacić za ubezpieczenia tak jak prowadzący działalność gospodarczą. Gotowy projekt ustawy Sojusz – według "Gazety Wyborczej" – zaprezentuje w przyszłym tygodniu.

Zdaniem biskupa Tadeusza Pieronka to zwykły bubel prawny, któremu nie warto poświęcać uwagi.– Księża nie prowadzą działalności gospodarczej – powiedział w rozmowie z "Rz" biskup Pieronek. – Ale w tej formacji nigdy nie było zrozumienia dla faktu, że nie tylko pieniądze się liczą.

Szanse na uchwalenie projektu SLD rzeczywiście są niewielkie, bo poza lewicą nikt go nie poprze. – Zdziwiłbym się, gdyby ktokolwiek z PO chciał wywołać wojnę światopoglądową, zwłaszcza że mamy inne problemy na głowie – mówi Jarosław Gowin, poseł Platformy. – Dla mnie to jest dowód na bezradność SLD i poszukiwanie poklasku dzięki ostrej walce z Kościołem.

Reklama
Reklama

Eugeniusz Kłopotek z PSL ocenia, że antyklerykalizm Sojuszu wynika z tego, iż SLD musi odrobić parę punktów straty do Janusza Palikota.

Według politologa Artura Wołka z PAN celem inicjatywy SLD jest zagospodarowanie potencjalnego elektoratu Palikota, którego ruch słabo się rozwija. – Dziwię się tylko, że wyszli z tym pomysłem tak późno. Powinni to robić latem, gdy nastroje antyklerykalne wywołane awanturą o krzyż przed Pałacem Prezydenckim były najsilniejsze – uważa Wołek. Według Kazimierza Kika, politologa z Uniwersytetu w Kielcach, i SLD, i Palikot obrali drogę, która prowadzi do nikąd. – Sojusz nie powinien się ścigać z Palikotem na antyklerykalizm, bo elektorat socjalny jest w kręgu oddziaływania Kościoła katolickiego – zauważa Kik. – Palikot zaś też niczego nie wygra, bo Tusk zmianami w OFE dzisiejszym emerytom zagwarantował bezpieczeństwo, a to ważniejsze niż przyszłe świadczenia.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama