Grzegorz Napieralski i Janusz Palikot walczą o głosy lewicowych wyborców, składając miłe ich sercu postulaty.
Sojusz postawił na antyklerykalizm, a Palikot pochylił się nad losem przyszłych emerytów. Były poseł PO w TVN 24 zapowiedział na wiosnę manifestację w sprawie przyszłych emerytur. – Rząd Donalda Tuska wykonał skok na kasę największy od wielu lat, zamienił żywe pieniądze w OFE na zapis ewidencyjny w ZUS. I jeszcze zapewnił, że od kwietnia w ZUS będzie indywidualne zarządzanie kontami przyszłych emerytów – mówił Palikot w "Rozmowie Rymanowskiego". – Jeżeli do 1 kwietnia ZUS nie wyrobi się z tymi zmianami, to zorganizuję manifestację, domagając się od rządu gwarancji, że nasze pieniądze są bezpieczne.
Sojusz natomiast postanowił wcielić w życie swój stary postulat likwidacji Funduszu Kościelnego, który powstał w PRL jako rekompensata za odebrane kościołom mienie, a dziś przeznaczony jest na opłacanie przez budżet składek ubezpieczeń społecznych dla księży i zakonnic. Według SLD osoby duchowne powinny same płacić za ubezpieczenia tak jak prowadzący działalność gospodarczą. Gotowy projekt ustawy Sojusz – według "Gazety Wyborczej" – zaprezentuje w przyszłym tygodniu.
Zdaniem biskupa Tadeusza Pieronka to zwykły bubel prawny, któremu nie warto poświęcać uwagi.– Księża nie prowadzą działalności gospodarczej – powiedział w rozmowie z "Rz" biskup Pieronek. – Ale w tej formacji nigdy nie było zrozumienia dla faktu, że nie tylko pieniądze się liczą.
Szanse na uchwalenie projektu SLD rzeczywiście są niewielkie, bo poza lewicą nikt go nie poprze. – Zdziwiłbym się, gdyby ktokolwiek z PO chciał wywołać wojnę światopoglądową, zwłaszcza że mamy inne problemy na głowie – mówi Jarosław Gowin, poseł Platformy. – Dla mnie to jest dowód na bezradność SLD i poszukiwanie poklasku dzięki ostrej walce z Kościołem.