Brudziński: Jako poseł jestem usatysfakcjonowany dochodami

- Czasami z olbrzymim wstydem przyjmuję głosy niektórych moich koleżanek i kolegów, którzy gdzieś tam, po kątach jęczą, że mało zarabiają. Niech spotkają się z ludźmi, których dochody są na poziomie 2 tysięcy, poniżej 2 tysięcy złotych, a dopiero później patrzą - mówił w RMF FM szef MSWiA Joachim Brudziński.

Aktualizacja: 11.03.2019 08:36 Publikacja: 11.03.2019 08:12

Brudziński: Jako poseł jestem usatysfakcjonowany dochodami

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Brudziński na pytanie o to "czego mu brakuje, skoro musi iść do Brukseli, żeby w siebie zainwestować" (Joachim Brudziński ma otwierać jedną z list Zjednoczonej Prawicy do PE), zapewnił, że "jako poseł na Sejm Rzeczpospolitej, jest w pełni usatysfakcjonowany dochodami".

Szef MSWiA dodał, że jego zdaniem "polityk jest skuteczniejszy", jeśli ma za sobą doświadczenie europejskie.

- Mam tę być może niezbyt dobrą dla polityka cechę, żeby przyznać się, że czegoś mi ubywa - podkreślił Brudziński dodając, że obserwując choćby wicepremiera włoskiego rządu Matteo Salviniego, szefa MSW Włoch widzi jak "doświadczenie europejskie i nieformalne kontakty z rożnych etapów swojej aktywności politycznej, na przykład jako europosłowie" pomaga politykowi w byciu skuteczniejszym.

Brudziński dodał, że uważa, iż dzięki doświadczeniu z PE sam będzie skuteczniejszym politykiem. - Jeżeli ten mandat zdobędę, to nie po to, żeby za przeproszeniem, "za jedno euro gonić sukę do Brukseli" - stwierdził dodając, że "jest takie powiedzenie".

- Jest takie powiedzenie tak zwanych europosłów dietetycznych, którzy robią wszystko, tylko żeby nabijać swoją kabzę, więc ja chcę ten czas wykorzystać do tego, żeby być jeszcze skuteczniejszym politykiem i jeszcze skuteczniej zabiegać o interesy Polski - dodał Brudziński.

Szef MSWiA zapewnił jednocześnie, że do polskiej polityki wróci po kadencji w PE, bo "z Polski nigdzie się nie wybiera".

Brudziński na pytanie o to "czego mu brakuje, skoro musi iść do Brukseli, żeby w siebie zainwestować" (Joachim Brudziński ma otwierać jedną z list Zjednoczonej Prawicy do PE), zapewnił, że "jako poseł na Sejm Rzeczpospolitej, jest w pełni usatysfakcjonowany dochodami".

Szef MSWiA dodał, że jego zdaniem "polityk jest skuteczniejszy", jeśli ma za sobą doświadczenie europejskie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają start Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego?
Polityka
Konwencja PiS. Znamy liderów list w wyborach do PE. Są Wąsik, Kamiński, Obajtek
Polityka
Orlen, stracone 1,6 mld zł i związki z Hezbollahem. Samer A. przerywa milczenie
Polityka
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w orędziu: Idzie czas flagi
Polityka
Nie chcą sponsorować projektu powołanego za premier Szydło. Czy to koniec PFN?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił