Chociaż PiS przygotowało deklarację europejską, to najważniejsze politycznie były słowa Jarosława Kaczyńskiego o tym, że jego partia będzie bronić rodziny. – W istocie to atak na dzieci. Ma mieć tutaj zastosowanie, a w niektórych miejscach w Polsce już jest właściwie stosowana, pewna specyficzna socjotechnika – mówił Kaczyński, nawiązując do podpisanej kilkanaście dni temu przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego karty LGBT.
Czytaj także:
O co chodzi w Deklaracji LGBT+?
Zalewska: deklaracja LGBT niezgodna z konstytucją
Trzaskowski pisze do Morawieckiego. "Nie będę tolerował nawoływania do nienawiści"