Reklama

Leszek Miller: Wprowadziłem Polskę do UE. Nie chcę, aby ją wyprowadzono

Były premier Leszek Miller zapewnił w TOK FM, że „Koalicja Europejska utrzyma wszystkie propozycje socjalne PiS”.

Aktualizacja: 13.03.2019 09:25 Publikacja: 13.03.2019 09:15

Leszek Miller: Wprowadziłem Polskę do UE. Nie chcę, aby ją wyprowadzono

Foto: tv.rp.pl

adm

Leszek Miller powiedział w rozmowie z TOK FM, że wciąż nie wie, z jakiego okręgu wyborczego wystartuje w majowych wyborach. - Trwają rozmowy i konsultacje, ale umówiłem się z kolegami, że dopóki nie będzie oficjalnych stanowisk, to nie będę składał żadnych zdeklarowanych oświadczeń - podkreślił były premier i dodał, że w jego opinii, listy powinny być ułożone do końca marca.

Czytaj także: Leszek Miller: Lepiej iść w szerszym porozumieniu

 


 

Miller zapytany o to, czy w 2001 roku pomyślałby, że będzie w koalicji z Platformą Obywatelską powiedział, że „to nie było aż tak abstrakcyjne myślenie”. - Wiele spraw nas łączyło - dodał Leszek Miller. - Popatrzcie na kampanię do referendum europejskiego w 2003 roku. Przecież Koalicja Europejska jest odtworzeniem tamtych sił politycznych - podkreślił gość TOK FM. 

Reklama
Reklama

Miller zdradził także, dlaczego zdecydował się na udział w Koalicji Europejskiej. - Kiedyś wprowadziłem Polskę do Unii Europejskiej, a teraz nie chcę, żeby została z niej wyprowadzona - zaznaczył. 

Leszek Miller powiedział również, że jego zdaniem, PiS w kampanii przed wyborami do europarlamentu będzie unikał tematów, które dotyczą Unii Europejskiej, gdyż „w tym czuje się słabo”. - Postawi na politykę wewnętrzną. Koalicja Europejska nie może wejść na to boisko, musi wyznaczyć swoje i wciągnąć PiS. Mam na myśli poważną debatę o przyszłości Unii Europejskiej - podkreślił. - Koalicja Europejska utrzyma wszystkie propozycje socjalne PiS. Będę mówił ludziom: Nie bójcie się, że ktoś wam coś odbierze. Nie wierzcie w tą propagandę. KE sprawi, że obywatel będzie czuł się wartościowym podmiotem w systemie politycznym Polski, niezagrożonym przez samowolę władzy czy upolitycznione sądy - dodał. 

W opinii byłego premiera, w majowych wyborach Wiosna osiągnie słabszy wynik niż 11 proc., czyli ten, który prognozuje sondaż. - Coraz mniejsza temperatura otacza to ugrupowanie. Ludzie widzą wyraźnie, że siła Wiosny polega na charyzmie medialnej lidera i niczym więcej. Ja to już widziałem. Był Palikot, Petru czy Kukiz - powiedział Miller w TOK FM. - Biedroń często mówi o świeckim państwie, ale takiego terminu nie ma w Konstytucji. Co innego jest mówić, a czym innym jest arytmetyka sejmowa. Czy Biedroń będzie miał większość w Sejmie? Chyba nikt w to nie wierzy, razem z nim. To się wszystko łatwo mówi, ale jak przychodzi do głosowań, to widać wyraźnie, jak trudno jest pewne rzeczy zrealizować - zaznaczył. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama