Reklama
Rozwiń
Reklama

Miller: Dinozaury wyginęły, ale jaskiniowcy zostali

- Jak pan Biedroń już desygnuje pana Bujaka, to mógł mu dać lepsze miejsce, bo zdobyć mandat z tej listy w okręgu lubelskim – wydaje się mało prawdopodobne - powiedział były premier Leszek Miller, komentując start byłego opozycjonisty Zbigniewa Bujaka w wyborach do Parlamentu Europejskiego z list Wiosny.

Aktualizacja: 29.03.2019 10:34 Publikacja: 29.03.2019 10:16

Miller: Dinozaury wyginęły, ale jaskiniowcy zostali

Foto: tv.rp.pl

qm

Zbigniew Bujak, działacz solidarnościowy w PRL, później poseł Unii Pracy, ma być "jedynką" na liście Wiosny w Lublinie w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Bujak to były poseł Unii Pracy (1991-1997), uczestnik obrad Okrągłego Stołu, współautor książki "Przepraszam za Solidarność". - To świetna postać, człowiek czynu, który aktywnie walczył z komuną. Właśnie takich ludzi potrzebuje europarlament, ludzi idei ale i czynu, którzy swoim życiem zaświadczyli, że są w stanie zmieniać świat - zachwalał Robert Biedroń w rozmowie z se.pl.

Komentując kandydaturę Bujaka w programie "Tłit WP", Leszek Miller nawiązał do słów Biedronia na temat list PiS. "Myślałem, że dinozaury wyginęły! PE to nie dom spokojnej starości!" - napisał w lutym lider Wiosny na Twitterze. Zbigniew Bujak ma obecnie 64 lata.

- Widać, że dinozaury wyginęły, ale jaskiniowcy zostali. Jak już taki poglądy prezentuje pan Biedroń, no to właśnie niedawno dowiedzieliśmy się, że Zbigniew Bujak startuje z jego listy, więc mogę powiedzieć: my dinozaury cieszymy się bardzo, że przybył jeszcze osobnik - powiedział były premier.

- Jak pan Biedroń już desygnuje pana Bujaka, to mógł mu dać lepsze miejsce, bo zdobyć mandat z tej listy w okręgu lubelskim – wydaje się mało prawdopodobne. Jeżeli chciał poważnie usytuować pana Zbigniewa Bujaka w PE, to mógł mu przydzielić lepsze miejsce, niż jedynkę w Lublinie - dodał Leszek Miller.

Reklama
Reklama

Kandydat Koalicji Europejskiej, który otworzy listę w Poznaniu, stwierdził, że "gdyby nie miał poparcia  koleżanek i kolegów z Wielkopolski, to by nie startował". Dodał, że nie będzie uczestniczył w przedwyborczej konwencji SLD. - Niestety będą za granicą, ale nagrałem taki mały filmik, w których informuję moje koleżanki i kolegów, dlaczego nie jestem i proszę o ich poparcie - zapowiedział.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy rok, nowy konkurs. Ale czy nowy prezes IPN?
Polityka
Sondaż poparcia partii politycznych. Lider się umacnia. Przepychanka Konfederacji
Polityka
Fundacja Grzegorza Brauna nie będzie mogła się starać o 1,5 proc. podatku
Polityka
Nowy sondaż: Kto chce Polexitu? Wyborcy PiS przed Konfederacją
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama