Komentarze po zawieszeniu Jana Tomaszewskiego

Biuro prasowe PiS poinformowało wczoraj o zawieszeniu w prawach członka klubu tej partii i ukaraniu naganą posła Jana Tomaszewskiego. Decyzja ta podjęta została po wypowiedziach na temat polskiej reprezentacji na Euro 2012.

Aktualizacja: 28.05.2012 13:32 Publikacja: 28.05.2012 13:22

Były bramkarz nie uchylał się od odpowiedzialności:

Oczywiście przepraszam moich kolegów i koleżanki klubowe za moje stanowisko, ale ja swojego stanowiska nie zmienię. Oczywiście karę przyjmuję z pełną pokorą, ale dla mnie są pewne rzeczy ważniejsze. (...) Ja mam swoje zdanie niestety oparte na faktach, że nie jest to drużyna narodowa, a drużyna Smudy, Laty i zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej. To drużyna, w której będzie grał zawodnik z prawomocnym wyrokiem sądu za korupcję i trzech innych graczy - jeden Francuz i dwóch Niemców - którzy już reprezentowali swoje kraje. Uważam, że w 40-milionowym kraju takie sytuacje nie powinny się zdarzać.

Blogerzy z salonu 24.pl skomentowali decyzję PiS. Zegan napisał:

Zgadzam się z opinią Jana Tomaszewskiego, iż wysyłanie swoich narodowych drużyn, w których grają również obcokrajowcy, mija się z celem takiej imprezy jak EURO 2012. (...) Jednak skoro sprawy prezentują się tak a nie inaczej, to warto zaprzestać traktowania piłki nożnej jako naszego sportu narodowego. (...) Jednak z jedną wypowiedzią Tomaszewskiego zgodzić się nie mogę. Uważam, że pomimo wszystko, powinniśmy kibicować naszej reprezentacji na wszelkich sportowych imprezach oraz życzyć sobie, aby drużyny narodowe były rzeczywiście drużynami narodowymi a sport wolnym od korupcji.

Użytkowniczka Podpisano odręcznie stwierdziła:

Nie bardzo wiem co znaczy, że jest zawieszony w prawach członka klubu, bo nigdy nie byłam w żadnym partyjnym klubie, ale rozumiem, że ma po prostu miesiąc wolnego ze stałą pensją. Śmiem twierdzić, że to nagroda, a nie kara, ale cóż ja tam wiem. Reasumując - nie mam pojęcia, czy ktoś Panu Tomaszewskiemu taki piar poradził, czy kierował się ciemnym instynktem, ale wyszedł na swoje tak, że lepiej nie można było. Moje gratulacje.

 

Czytaj także na wsieci.rp.pl

Były bramkarz nie uchylał się od odpowiedzialności:

Oczywiście przepraszam moich kolegów i koleżanki klubowe za moje stanowisko, ale ja swojego stanowiska nie zmienię. Oczywiście karę przyjmuję z pełną pokorą, ale dla mnie są pewne rzeczy ważniejsze. (...) Ja mam swoje zdanie niestety oparte na faktach, że nie jest to drużyna narodowa, a drużyna Smudy, Laty i zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej. To drużyna, w której będzie grał zawodnik z prawomocnym wyrokiem sądu za korupcję i trzech innych graczy - jeden Francuz i dwóch Niemców - którzy już reprezentowali swoje kraje. Uważam, że w 40-milionowym kraju takie sytuacje nie powinny się zdarzać.

Polityka
Donald Tusk podsumował pierwszy rok rządu. „Wiemy, jakie są priorytety”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sondaż: Jak wielu Polaków jest rozczarowanych Donaldem Tuskiem?
Polityka
Piotr Serafin dla „Rzeczpospolitej”: Unijny budżet to polityka zapisana w cyfrach
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Hołownia w Helsinkach, czyli cała naprzód na północ